W eliminacjach zaprezentowała się grupa 80 osób w wieku od 7 do 50 lat. Jak tłumaczyli, chcieli pokazać, że taniec jest dla ludzi w każdym wieku i może łączyć pokolenia. A talent do hip hopu może mieć zarówno córka, jak i mama. Właśnie wrócili z mistrzostwa świata w Bochum, skąd i dzieci, i ich rodzice przywieźli tytuły wicemistrzów świata.
"Coś niesamowitego stało się na tej scenie!" - powiedziała do zdyszanych z wysiłku tancerzy Agnieszka Chylińska.
Akademia Tańca Szał przeszła do kolejnego etapu programu. Nie po raz pierwszy białostoccy tancerze odnoszą sukcesy w TVN-owskim programie. W poprzedniej edycji "Mam talent!" do finału dostali się Kruk i Blacha związani ze Studiem Tańca Fair Play.
Zwycięzcę programu wybierają widzowie w SMS-owym głosowaniu. Główna nagroda to 300 tys. złotych.