Początek boomu agroturystycznego w Polsce przypadł na lata dziewięćdziesiąte XX wieku. Obecnie jest to ważna gałąź turystyki krajowej, będąca doskonałą alternatywą dla leniuchowania na plaży. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2009 roku funkcjonowało około 5500 kwater agroturystycznych, oferujących niemal 60 tysięcy miejsc noclegowych.
- Z roku na rok polscy przedsiębiorcy zajmujący się agroturystyką wzbogacają swoją ofertę. Ogródki warzywne, sady, stadniny konne, a przede wszystkim niczym nieskażona natura, to wszystko, czego 'miastowi' oczekują - powiedział Waldemar Bielak, prezes Mazowiecko-Podlaskiego Stowarzyszenia Agroturystycznego. Turystyka wiejska cieszy się coraz większą popularnością nie tylko wśród małżeństw z dziećmi. Kilkudniowy wypad za miasto w celu 'podładowania akumulatorów' to bardzo dobre rozwiązanie.
Bielak dodaje, że częstymi gośćmi kwater są młodzi zapracowani ludzie z dużych miast. - Przyjeżdżają do nas zmęczeni i oczekują przede wszystkim spokoju i ciszy - mówi Bielak. - Nawet trzy lub cztery dni spędzone w gospodarstwie agroturystycznym sprawiają, że znów nabierają chęci do życia.
Dużą zaletą tzw. turystyki wiejskiej są także atrakcyjne ceny. Pobyt dorosłej osoby wraz z wyżywieniem to średni koszt około 70 zł. W przypadku wyjazdu dla czteroosobowej rodziny, cena może być nawet dwa razy niższa w porównaniu z urlopem spędzonym za granicą.
