W sobotę (28.06) nad ranem dyżurny białostockiej policji otrzymał zgłoszenie od jednego z taksówkarzy o agresywnym zachowaniu pasażera. Policjanci ustalili, iż po zakończeniu kursu pasażer nie chciał opuścić pojazdu. Wyrwał zagłówek z fotela kierowcy i kilkakrotnie uderzył taksówkarza w głowę, po czym wysiadł i zaczął uciekać. Taksówkarz rozpoczął pościg za mężczyzną, zostawiając otwarty samochód. Krewki pasażer wykorzystał to, podbiegł do auta i wyjął kluczyki ze stacyjki. Następnie zażądał od taksówkarza 20 zł za ich zwrot. Pokrzywdzony nie zgodził się na taką wymianę. Wtedy pasażer uciekł do domu.
Mężczyzna początkowo nie chciał otworzyć drzwi interweniującym policjantom, wyrzucając jedynie przez okno kluczyki od taksówki. Po krótkiej rozmowie wpuścił jednak mundurowych do domu. Funkcjonariusze zatrzymali 25-latka. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl