Jerzy Owsiak wraca na stanowisko szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Poinformował o tym w sobotę (19.01) wieczorem.
- Kiedy podczas mszy [mszy pogrzebowej zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - przyp. red.] usłyszałem parę ważnych słów, a masa ludzi, podchodząc do mnie, prosiła, żeby Orkiestra była w takim kształcie, jak była, pomyślałem sobie, że to życie odradza się na nowo. Tak, chcę grać do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej, bo ten dzień znowu powstał. Ten świat znowu się odrodził. Znowu jest takim powiewem optymizmu. Miliony ludzi w Polsce, jedenaście milionów, skierowało się do nas z kliknięciem, z powiedzeniem, że jesteśmy razem. Ten świat się odrodził. Bierzemy się za robotę. Wracam do roboty. Cztery razy mocniej. Tak, będę grał z Orkiestrą. Tak, będę prezesem Fundacji, dlatego że zobaczyłem, co się dzieje tutaj obok. Mam nadzieję, że miliony Polaków, słuchając homilii i słuchając wystąpień także duchownych, weźmie sobie do serca, żeby powiedzieć każdej nienawiści stanowcze "nie". Nie ma na to naszej zgody. Finał Wielkiej Orkiestry jest zawsze takim dniem, kiedy wszyscy są dla siebie niezwykle przyjaźni. Nawet ten jeden incydent, przeraźliwy, straszny, w żaden sposób nie zmieni tego obrazu. [...] Wracamy do roboty - powiedział Jerzy Owsiak w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że Jerzy Owsiak zrezygnował z funkcji szefa WOŚP po tym, co stało się podczas finałowego koncertu w Gdańsku. Prezydenta tego miasta - Pawła Adamowicza - zaatakował nożownik. Atak ten okazał się niestety tragiczny w skutkach. Więcej: Jerzy Owsiak zrezygnował. Nie jest już szefem WOŚP.
dorota.marianska@bialystokonline.pl