Jesienią 1918 r., na wieść o przejmowaniu władzy przez Polaków na obszarach Królestwa Polskiego i Galicji, także w Białymstoku zaczęły aktywizować się środowiska niepodległościowe. W nocy z 11 na 12 listopada podpisano ze stacjonującym tu niemieckim garnizonem umowę dotyczącą opuszczenia miasta przez obce wojska. Niestety już po trzech dniach, przy pomocy III Korpusu Rezerwowego, Niemcy ponownie wprowadzili swoje rządy.
Od grudnia 1918 r. polską administrację próbował tworzyć w Białymstoku Ignacy Mrozowski, komisarz rządu RP. Nie było to jednak łatwe - wszędzie panował chaos, panoszyli się zdemoralizowani żołnierze niemieccy.
Tymczasem ze wschodu szła na Polskę Armia Czerwona. W związku z tym podjęto rozmowy z dowództwem niemieckim w sprawie przepuszczania oddziałów polskich na wschód. Pertraktacje zakończyły się podpisaniem 5 lutego 1919 r. tzw. umowy białostockiej. Uregulowano w niej warunki odwrotu wojsk niemieckich i umożliwiono oddziałom polskim marsz przeciwko bolszewikom przez Białystok, Grodno i Wołkowysk.
Wojska polskie weszły do Białegostoku 19 lutego 1919 r. Powitał je tu Ignacy Mrozowski, który zaakceptował utworzony Tymczasowy Komitet Miejski na czele z Józefem Puchalskim.
Główne obchody 94. rocznicy wyzwolenia Białegostoku rozpoczną się o godz. 12.30 na cmentarzu wojskowym przy ul. 11 Listopada. Natomiast o godz. 13.15 zostanie złożony wieniec pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego na Rynku Kościuszki. W uroczystościach weźmie udział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Program oficjalnych obchodów rocznicy uzupełni białostocka premiera filmu "Syberiada Polska". Na specjalnym pokazie zorganizowanym z myślą o środowisku sybirackim swój udział zapowiedzieli m.in. reżyser Janusz Zaorski, kompozytor Krzesimir Dębski oraz aktor Adam Woronowicz.
ewelina.s@bialystokonline.pl