Informacje z bazy BIG InfoMonitor wskazują, iż województwo podlaskie boryka się z dużą liczbą dłużników alimentacyjnych - jest ich już ponad 6 tys. W skali całego kraju najwięcej osób posiadających zadłużenie alimentacyjne pochodzi z Mazowsza – ponad 18 tys.
Wartość zadłużenia alimentacyjnego w Podlaskiem przekracza 165 mln zł. W czołówce regionów o niechlubnej statystyce znajduje się województwo mazowieckie z kwotą 507,4 mln zł.
Dłużnicy alimentacyjni są w bazach BIG. Dotychczas wystarczało jednak, że gminy zgłaszały ich do jednego rejestru. Ogrom problemu, jaki stanowi uchylanie się od płacenia na utrzymanie dzieci sprawił, że 1 lipca wejdą w życie zmiany przepisów zobowiązujące gminy do przekazywania danych osób, za których z obowiązku alimentacyjnego wywiązuje się budżet państwa, do każdego działającego w Polsce rejestru BIG. Obecnie funkcjonują cztery rejestry.
W Polsce prawie 330 tys. dzieci fundusz alimentacyjny zastępuje ojców i matki. Jak wynika z ostatnich danych opublikowanych przez Ministerstwo Pracy Polityki Społecznej, w 2013 r. alimenty od państwa zamiast od rodzica dostało blisko 329 tys. dzieci. Gminy domagały się później zwrotu wyłożonych pieniędzy od ponad 243 tys. dłużników, ale udało się odzyskać tylko 14% tej kwoty.
Średnia kwota zaległości jednego dłużnika odnotowanego w BIG InfoMonitor sięga 26 765 zł, ale są też osoby, których długi idą w setki tysięcy złotych. Największa suma zaległych alimentów wynosi 423 tys. zł.
Rejestr dłużników codziennie sprawdzają banki oraz firmy z każdego sektora gospodarki. Umieszczenie w nim danych osoby zalegającej z wypłatą alimentów może skutkować odmową udzielenia kredytu, pożyczki, problemami podczas dokonywania zakupów na raty, zakupu telefonu, abonamentu na telewizję kablową czy internet. Z możliwości wpisywania dłużników alimentacyjnych do rejestru BIG InfoMonitor mogą również korzystać osoby prywatne.
ewelina.s@bialystokonline.pl