- Mamy do czynienia z sytuacją, gdy opera nie będzie biedować, ale na projekty luksusowe będzie musiała zapracować - skomentował dzisiejszą umowę, będący z wizytą w Białymstoku minister Bogdan Zdrojewski.
Według podpisanej dziś umowy resort będzie wspierał finansowo podlaską instytucję. Co roku na jej działalność przeznaczy 5 mln zł. Dodatkowo milion może przekazać ekstra, na różnego rodzaju programy, zakup instrumentów czy projekty edukacyjne. W sumie 6 mln zł rocznie to najwyższa dotacja jaką jego resort może przyznać.
Wedle zapisów podpisanego dziś porozumienia, ministerstwo będzie dofinansowywać operę bezterminowo.
Jak podkreślił minister, w Europie jest realizowanych tylko pięć tak dużych inwestycji, o wartości 200-240 mln zł, których rozpoczęcie musiała zaopiniować Komisja Europejska. Jedną z nich jest Opera Podlaska.
- Te sukcesy tworzą argumentację, że w Polsce Wschodniej warto inwestować w kulturę, mamy w tych sprawach dokonania - skomentował podlaski poseł Robert Tyszkiewicz.
Dyrektor Opery Podlaskiej Skolmowski oszacował budżet konieczny do funkcjonowania Opery na 25 mln zł. 13 mln zł przeznaczył na działalność placówki samorząd województwa, a 2 mln - władze Białegostoku.
Otwarcie Opery i Filharmonii Podlaskiej zaplanowano na wrzesień. W tej chwili trwają ostatnie prace przygotowujące obiekt do przyjęcia koneserów muzyki.