Większość przebadanych ma prawidłowe wyniki, jednak średnio u 8-10% osób poziom kreatyniny i wskaźnik e-GFR przewyższają normy, co może wskazywać na chorobę nerek. Nefrolodzy szacują, że właśnie co 10. Polak może chorować na nerki, choć nie jest tego świadomy. Wszystko dlatego, że schorzenia nerek rozwijają się powoli i często nie dają wyraźnych objawów. Ważna jest edukacja, profilaktyka i lepszy dostęp do nefrologów.
Najważniejszy cel kampanii to upowszechnianie wiedzy o roli nerek w organizmie i uwrażliwienie Polaków na choroby nefrologiczne. Organizuje ją Nefron Sekcja Nefrologiczna Izby Gospodarczej Medycyna Polska. Łącznie w 2010, 2011 i 2012 roku, w badaniach w Świebodzinie, Zgierzu, Wodzisławiu Śląskim, Ostródzie, Białymstoku, Legnicy i Pszczynie wzięło udział niemal 5000 osób. Najmniej pacjentów, których wyniki badań mogą wskazywać na chore nerki, było wśród przebadanych w legnickiej stacji dializ. Nieprawidłowe wyniki pojawiły się tam u zaledwie 1% przebadanych. Najwięcej, bo prawie 29 % przebadanych, miało wyniki niezgodne z normami w naszym mieście. Większość przebadanych na Podlasiu to pacjenci powyżej 60-tego roku życia. W tym wieku słabsze działanie nerek jest już normalne. To prawdopodobnie tłumaczy tak duży odsetek nieprawidłowych wyników.
anna.d@bialystokonline.pl