Rajd Podlaski jest imprezą mającą bardzo bogatą historię i podczas 38. edycji zawodów było to widać nie raz. Uczestnicy sportowo-motoryzacyjnego wydarzenia na 8 odcinkach specjalnych (6 dla Super KJS) dawali bowiem z siebie wszystko, by tylko w końcowej klasyfikacji stanąć na podium i to najlepiej na jak najwyższym stopniu.
Spisali się także organizatorzy i kibice. Uroczyste ceremonie startu i mety, które miały miejsce na Rynku Kościuszki, oglądała spora liczba widzów, co jeszcze bardziej podniosło rangę wydarzenia.
Główna część sportowych emocji miała miejsce w niedzielę. Wtedy to, na szutrowej nawierzchni w okolicach Gródka i Juchnowca Kościelnego, przeprowadzono 8 OS-ów, w trakcie których najlepsze czasy wykręcał Radosław Perkowski pilotowany przez Roberta Dąbkowskiego. To właśnie ta załoga zwyciężyła 38. Rajd Podlaski, który obfitował w wiele zaskakujących rozstrzygnięć. Swoją cegiełkę do tego dołożyła pogoda. Raz padał deszcz, a raz świeciło słońce. To nie ułatwiało jazdy, dlatego kilka ekip musiało zakończyć rywalizację przed czasem.
Na 2. miejscu w "generalce" znaleźli się Krzysztof Nazaruk i Adam Kędzierski, zaś lokata na najniższym stopniu podium przypadła duetowi Bogdan Jankowski/Marek Kaczmarek.
Batalię w klasyfikacji Super KJS zwyciężył Tomasz Prokorym, u boku którego siedział Marcin Majewski.
Patronem medialnym wydarzenia był BiałystokOnline.
rafal.zuk@bialystokonline.pl