W sobotę (27.06) przed godziną 15.00 dyżurny grajewskiej policji został powiadomiony przez dyspozytora pogotowia ratunkowego o tym, że 3-letnia dziewczynka wpadła do stawu. Do zdarzenia doszło we wsi Pieńczykówek.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 3–latka wraz z braćmi w wieku 7 i 9 lat bawiła się na podwórku. Dzieci bez wiedzy rodziców poszły nad staw znajdujący się w niedalekiej odległości od posesji. Dziewczynka najprawdopodobniej zsunęła się ze skarpy i wpadła do stawu. Rodziców zaalarmowali jej bracia. Ojciec dziecka wskoczył do wody i wyciągnął córkę. Dziecko nie dawało oznak życia. Mężczyzna natychmiast przystąpił do reanimacji, a matka wezwała pogotowie ratunkowe.
Na szczęście udało się uratować 3-latkę. Trafiła ona na szpitalny oddział dziecięcy w Grajewie.
Policja przypomina, że pozostawienie małego dziecka bez opieki grozi narażeniem na niebezpieczeństwo samego dziecka, a także innych członków rodziny (np. pożarem domu). Rodzice i opiekunowie dzieci do lat 7 muszą się liczyć z odpowiedzialnością, jeżeli dopuszczą do przebywania dziecka w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia - to wykroczenie przewidziane w art. 106 kodeksu wykroczeń. Nieodpowiedzialni rodzice mogą także narazić się na odpowiedzialność karną z art. 160 KK.
ewelina.s@bialystokonline.pl