9 marca 1989 r. o godz. 2.25, mijając ul. Poleską w Białymstoku, wykoleił się skład wagonów przewożących niebezpieczne substancje z ZSRR do NRD. Przewróciły się 3 cysterny z chlorem, jedna wypadła z szyn, a 2 puste wagony osunęły się.
W ramach działań ratunkowych wyłączono z ruchu całą okolicę, zamknięto tam wszystkie sklepy, żłobki, przedszkola i szkoły. Ewakuowano też mieszkańców z najniższych pięter bloków na wyższe kondygnacje (chlor "ściele" się przy ziemi). Na pogotowiu i w szpitalach obowiązywał ostry dyżur.
Rozważano możliwość przepompowania chloru do pustych cystern, postanowiono jednak podnieść je dźwigiem. Pierwszą z nich ustawiono o godz. 14.28, a ostatnią (jej płaszcz był uszkodzony i najbardziej obawiano się o rozszczelnienie) o godz. 1.50, prawie dobę po katastrofie. Zbiorniki z chlorem odholowano na Dworzec Fabryczny, stamtąd wysłano je do Żedni – 20 km od Białegostoku.
Chlor jest silnie trujący, żrący i już przy niskim stężeniu niebezpieczny dla życia. Nie ma żadnej możliwości, by unieszkodliwiać jego niekontrolowany wyciek, gdyby więc wydostał się z przewróconych cystern, ofiary byłyby liczone w dziesiątkach tysięcy, zwłaszcza, że wypadek wydarzył się w nocy, gdy miasto spało.
Rocznica tych wydarzeń zostanie przypomniana w południe w cerkwi św. Mikołaja przy ul. Lipowej. Tam molebień dziękczynny za ocalenie mieszkańców będzie celebrował abp Jakub. Główne uroczystości rozpoczną się o godz. 16.30 w miejscu katastrofy - przy krzyżu przy ul. Poleskiej. Zaplanowano tam wystąpienia okolicznościowe, złożenie kwiatów i wieńców oraz modlitwę ekumeniczną. Po niej, przez ul. Poleską, al. Tysiąclecia Państwa Polskiego i ul. Radzymińską przejdzie do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego Droga Krzyżowa (w tym czasie, na podanej trasie trzeba liczyć się z utrudnieniami w ruchu). O godz. 18.00 w sanktuarium będzie odprawiona msza św. celebrowana przez abp. Edwarda Ozorowskiego.
ewelina.s@bialystokonline.pl