Pomnik młodego Ludwika Zamenhofa to propozycja wybrana przez mieszkańców podczas ostatniego Budżetu Obywatelskiego. Wiadomo już, że będzie zlokalizowany u zbiegu Rynku Kościuszki i ulicy imienia esperantysty, koło gmachu PKO. Cały czas jednak trawa konkurs na to, kto zaprojektuje i wykona rzeźbę. Zgłosiło się do niego 18 chętnych. Sąd konkursowy sprawdza, czy zgłaszający spełniają warunki określone w regulaminie konkursu. W przyszłym tygodniu wszyscy zakwalifikowani otrzymają zaproszenia do udziału.
Do 27 listopada będą mieli czas na nadesłanie prac konkursowych. Magistrat przewidział nagrody: 12 tys. zł oraz zaproszenie do negocjacji ws. wykonania szczegółowego opracowania za pierwsze miejsce; 7 tys. zł za drugie miejsce oraz dwa wyróżnienia po 3 tys. zł.
Z wytycznych magistratu wynika, że rzeźba mogłaby przedstawiać młodego Zamenhofa np. podczas toczenia fajerki. To tylko jeden z pomysłów. Ważne, żeby Zamenhof został przedstawiony jako młodzieniec. Rzeźba powinna być naturalnej wielkości. Inicjatorzy wykluczają formę ławeczki z siedzącą postacią, ponieważ to nie pasuje do lokalizacji i kontekstu sytuacyjnego.
Niestety pomnika nie uda się postawić jeszcze w bieżącym roku, który, decyzją UNESCO, został ustanowiony rokiem Ludwika Zamenhofa. W dodatku w kwietniu minęło 100 lat od śmierci tego wybitnego białostoczanina. Rzeźba powinna pojawić się w przestrzeni miasta w pierwszej połowie 2018 r.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
