- W latach 2004-2014 Podlaskie zrealizowało projekty za 18,7 mld zł, w tym 9,8 mld pochodziło z UE - ostatnie lata w województwie podsumował marszałek Jarosław Dworzański.
Zaznaczył, że nasi przedsiębiorcy realizują 730 inwestycji, przybyło 3 tys. miejsc pracy, przygotowano 60 ha dla inwestorów, wybudowano i wyremontowanych 500 km dróg. Oprócz tego wspierano kulturę (zwłaszcza Operę i Filharmonię Podlaską) oraz sport - powstały stadiony w Białymstoku, Łomży i Suwałkach oraz pływalnie.
Inwestycje na wsi i w człowieka
W ostatnich latach potężny zastrzyk finansowy trafił na wsie.
- Jedynie 2 gminy nie złożyły wniosków do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - zaznaczał wicemarszałek Mieczysław Baszko.
Między innymi dzięki pieniądzom z tego programu 80% wsi jest zwodociągowanych (było 20%), zaś 20% (było 2%) jest skanalizowanych. Powstało też 3 tys. przydomowych oczyszczalni, ogromnym powodzeniem cieszą się projekty związane ze scalaniem gruntów rolnych.
- Aż 98% środków zostało wydanych z Europejskiego Funduszu Społecznego – podkreślał z kolei Jacek Piorunek z zarządu województwa.
Ze szkoleń i różnych form aktywizacji zawodowej oraz pomocy w edukacji skorzystało 230 tys. osób.
Lepiej w służbie zdrowia
– W 2013 r. wszystkie placówki miały dodatni wynik finansowy - sytuację w służbie zdrowia komentuje Karol Pilecki i zaznacza, iż wszystko wskazuje na to, że będzie to już tendencja stała.
Było to możliwe dzięki oszczędnościom, ale też inwestycjom, m.in. w bloki operacyjne w Białymstoku, Suwałkach i nowe oddziały w szpitalne w Łomży.
Pilecki mówił również o problemach, z którymi trzeba będzie się zmierzyć. Po pierwsze to konsolidacja placówek - by wywalczyć dobry kontrakt z NFZ, powinna też powstać komórka, która zajmowałaby się obsługą wszystkich inwestycji w szpitalach. Potrzebna jest też restrukturyzacja ZOZ-ów.
Lotnisko odleciało
W ostatniej kadencji sejmik województwa uchwalił 530 uchwał i przyjął kilkadziesiąt stanowisk.
– Wśród uchwał są kontrowersyjne, jak ws. lotniska, ale mam nadzieję, że czas pokaże pozytywny efekt takich decyzji – mówił Bogdan Dyjuk, przewodniczący sejmiku.
Jarosław Dworzański uważa, że region jest doskonale przygotowany do następnej perspektywy finansowej UE. Jak twierdzi, jego następcy będą mogli przyjść po wyborach i od razu pracować. Już podpisano kontrakt terytorialny, który przewiduje przekazanie województwu podlaskiemu 18,5 mld zł.
Pytany o stracone szanse ostatnich lat stwierdził, że "ma do porażek krótką pamięć".
- To, że lotnisko wypadło, nie uważam za porażkę. Przy tak dużym projekcie trzeba uwzględnić ryzyko. Ktoś, kto zdecydował o budowie opery zaakceptował roczny wydatek 13 mln zł. 20-30 mln zł rocznie na utrzymanie lotniska dla mnie jest absolutnie nie do zaakceptowania - mówił Dworzański.
ewelina.s@bialystokonline.pl