Piłka nożna jest sportem kontaktowym, dlatego niesie za sobą ryzyko odniesienia kontuzji. Niektóre są poważne, inne mniej. Urazy z gatunku tych najgroźniejszych zdarzają się rzadko, ale jednak się pojawiają. W sobotę nieszczęśliwy los spotkał Sebastiana Ocimka. 16-latek, który dopiero wchodził w świat dorosłej piłki, w meczu przeciwko Ronie Ełk - po zderzeniu z jednym z rywali - doznał uszkodzenia kręgów szyjnych wraz z uszkodzeniem rdzenia kręgowego, co spowodowało czterokończynowy paraliż.
Młody zawodnik jest już po pierwszej operacji. W tej chwili nie wiadomo, jak potoczą się dalsze losy zdrowotne Sebastiana, ale pewne jest to, że będzie on potrzebował dużego wsparcia finansowego. Leczenie i rehabilitacja będą bardzo kosztowne, dlatego prowadzona jest specjalna zbiórka. W tej chwili udało się już zgromadzić ponad 58 tys. złotych.
Swoją cegiełkę dorzuciła też Jagiellonia Białystok, która to przekazała na licytację koszulkę z meczu przeciwko Górnikowi Zabrze w ramach Pucharu Polski. Środki zebrane z jej sprzedaży powędrują do znajdującego się w śpiączce Sebastiana Ocimka.
Duma Podlasia zachęca ponadto pozostałe kluby z PKO Ekstraklasy do tego, by ruszyć z pomocą. Żółto-Czerwoni nominowali do udziału w akcji takie zespoły, jak Zagłębie Lubin, Stal Mielec, Warta Poznań, Podbeskidzie Bielsko-Biała czy Śląsk Wrocław, ale też inne drużyny wyraziły chęć do działania. Cel jest bowiem bardzo szczytny. Chodzi o zdrowie i życie młodego piłkarza, który w tej chwili rozgrywa najważniejszy mecz w swoim życiu - #MeczOWszystko.
rafal.zuk@bialystokonline.pl