Praca zdalna pod lupą NIK
NIK oceniła organizację pracy zdalnej w związku z COVID-19 w skontrolowanych instytucjach publicznych jako "nieefektywną". Na 40 zbadanych urzędów aż 34 nie były przygotowane do wykonywania zadań na odległość, głównie z powodu braku sprzętu i barier technicznych.
Jak czytamy w raporcie, zaledwie 32% pracowników skontrolowanych instytucji było w stanie realizować zdalnie kluczowe zadania. Reszta wykonywała prace niewymagające dostępu do systemów informatycznych, dokształcała się we własnym zakresie, brała udział w szkoleniach albo pozostawała do dyspozycji pracodawcy.
"W takiej sytuacji trudno mówić o rzetelnej i wydanej pracy, dlatego, mimo że liczba zakażeń rosła, lockdown był rozszerzany, a zakazy prowadzenia działalności dotykały kolejnych grup zawodowych, w skontrolowanych przez NIK instytucjach tryb pracy zdalnej był stosowany w coraz mniejszym zakresie" - czytamy w najnowszym raporcie NIK.
Kontrola NIK objęła funkcjonowanie 40 instytucji publicznych w okresie od 1 marca 2020 r. do 23 czerwca 2021 r. - w tym 5 z województwa podlaskiego.
Białostocki magistrat nie jest przygotowany
Urząd Miejski w Białymstoku zarządzany przez prezydenta Tadeusza Truskolaskiego otrzymał negatywną ocenę.
Zaważyły na tym "brak zdalnego dostępu do systemów dziedzinowych uniemożliwiał realizację zadań kluczowych" i "polecanie większości pracownikom zadań wspomagających, niewymagających dostępu do systemów dziedzinowych".
Białostocki magistrat dostał jednak dwa plusy od NIK za opracowanie procedury wewnętrznej w zakresie pracy zdalnej oraz przeprowadzenie audytu uwzględniającego jej tematykę.
Istotne braki w sprzęcie
Dwie białostockie instytucje są skromnie wyposażone w sprzęt komputerowy, co znacznie wpłynęło na negatywne oceny.
Białostocki Oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, którym kieruje Zbigniew Bogucki otrzymał od NIK plusy za opracowanie procedury wewnętrznej w zakresie pracy zdalnej, a także zbadanie potencjału podmiotu do jej wykonywania i zapotrzebowania w sprzęt komputerowy. To jednak nie wystarczyło.
ZUS miał 126 laptopów na 971 pracowników, co zdaniem NIK, jest niedostateczne. Ponadto nie uwzględniono w ewidencji czasu pracy (w przypadku pracy rotacyjnej) dojazdu z siedziby podmiotu do miejsca zamieszkania lub odwrotnie.
"Polecanie większości pracownikom kierowanym do pracy zdalnej jedynie samokształcenia z wykorzystaniem prywatnych laptopów. Niepodjęcie skutecznych działań w zakresie doposażenia w sprzęt komputerowy" - wymienia kolejne negatywy NIK.
Z kolei Drugi Urząd Skarbowy w Białymstoku zarządzany przez Annę Wojtan wdrożył wytyczne dyrektora Izby Administracji Skarbowej. Posiada zdigitalizowane dane i dostęp do systemów dziedzinowych spoza siedziby. Kolejnym plusem jest wprowadzenie obowiązku ewidencjonowania wykonanych zdalnie czynności.
To jednak nie wystarczyło, ponieważ skarbówka otrzymała negatywną ocenę za: "niedostateczne wyposażenie w sprzęt komputerowy (19 komputerów na 153 pracowników) umożliwiający zdalny dostęp do systemów dziedzinowych". Instytucja polecała większości pracownikom jedynie samokształcenie. Ponadto zmniejszała stopień wykorzystania pracy zdalnej wraz z każdą kolejną falą epidemii COVID-19.
Sokólski sąd z wieloma negatywami
Negatywną ocenę otrzymał także Sąd Rejonowy w Sokółce, którym kieruje Sławomir Kuczyński.
"Brak zdigitalizowanych danych i możliwości dostępu do systemów dziedzinowych poza siedzibą sądu (w wydziale wieczystoksięgowym), uniemożliwiające zdalny dostęp do dokumentów. Niemożliwość wykonywania przez pracowników kluczowych zadań, w sposób nieodbiegający istotnie od warunków pracy stacjonarnej w zakresie wydajności. W trakcie pierwszej fali epidemii pozostawanie większości pracowników jedynie w dyspozycji pracodawcy, bez wykonywania zadań" - informuje NIK.
Jak czytamy w raporcie, wyszczególniono również plusy, które sprzyjały zorganizowaniu efektywnej pracy zdalnej w sokólskim sądzie. Należą do nich odpowiednio wyposażone i skonfigurowane laptopy oraz wdrożenie wytycznych Ministra Sprawiedliwości i opracowanie procedury wewnętrznej w zakresie pracy zdalnej.
Podlaski NFZ pozytywnie oceniony
Podlaski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w Białymstoku, którym kieruje Maciej Bogdan Olesiński jako jedyna jednostka z województwa podlaskiego otrzymała pozytywną ocenę NIK.
Jak czytamy w raporcie, najbardziej sprzyjające zorganizowaniu efektywnej pracy zdalnej było wdrożenie wytycznych prezesa NFZ w zakresie pracy zdalnej i opracowanie wewnętrznych procedur w tym zakresie.
Ponadto jednostka posiada odpowiednie wyposażenie w sprzęt służbowy, zdigitalizowane danych i dostęp do systemów dziedzinowych spoza siedziby oddziału.
Na pozytywną ocenę miał wpływ również fakt doposażania w sprzęt, już w trakcie trwania epidemii COVID-19. Podlaski NFZ przeprowadzał również audyt dotyczący pracy zdalnej.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl