Uczestnicy paraslamu czytają swoje ulubione lub (o ile takich nie przygotowali) wybierane losowo z przygotowanego zbioru poezje i fragmenty prozy Czesława Miłosza. Proces trwa nieprzerwanie aż do odczytania setnego fragmentu. Filmowy zapis akcji staje się częścią wystawy "Wiara Nadzieja Miłosz".
Uwaga, uwaga! Pojawi się też sam Czesław Miłosz - przemówi do zebranych z niedawnej przeszłości, z serca Puszczy Białowieskiej i z kart "Podlaskich śladów Czesława M." - druku ulotnego, bezcennego, znanego do tej pory tylko nielicznym wybrańcom. EsDwa muzyką na żywo będzie budował nastrój tego niezwykłego, jedynego w swoim rodzaju wydarzenia.
W roli liryka prowokacyjnego wystąpi Wojciech Koronkiewicz. Wiersze zaczął pisać w podstawówce, ale bez większych sukcesów. Swą żałosną twórczość kontynuował w liceum, gdyż nie mając śmiałości do kobiet, uważał że w ten sposób zdobędzie ich serca i wdzięki. Nie zdobył. Na studiach poznał redaktora pisma literackiego "Kartki", który w chwili słabości i zamroczenia wydrukował jego wiersze. Drukował tam i siam.
Irytatorem lirycznym będzie Andrzej Bajguz. Adapt(ator)er z mocą Fabryki Bestsellerów slamu poetyckiego i prozatorskiego na grunt białostocki pyta: Czy Czesio Miłosz to jeden z bohaterów Włatców Móch? Czy też Czesław Miłosz wielkim poetą i nobliwym noblistą był?
Spotkanie w czwartek, 30 czerwca w Centrum im. L. Zamenhofa o godz. 18.