W ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w Muzeum Wojska odbędzie się odczyt Piotra Łapińskiego "Polskie podziemie niepodległościowe w województwie białostockim w latach 1944-1956".
Spotkanie odbędzie się w czwartek (1.03) o godz. 17.00 w Sali Rycerskiej Muzeum Wojska w Białymstoku, przy ul. Kilińskiego (wstęp wolny). Przed prelekcją nastąpi złożenie kwiatów przed pomnikiem Armii Krajowej.
Natomiast o godz. 12.00 w białostockim kinie "Ton" odbędzie się premiera sztuki na motywach tekstu Władysława Brulińskiego "Chłopcy, na nas już czas..." w adaptacji Anny Kołosow-Ostapczuk i w wykonaniu uczniów VII Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.
Sztukę "Chłopcy, na nas już czas..." Bruliński napisał w 1957 r. i zadedykował Armii Krajowej na Białostocczyźnie. Nie doczekała się premiery, bo działalność kulturalną i edukacyjną Brulińskiego uznano za wrogą wobec PRL. Został aresztowany w grudniu 1957 r., a maszynopis tej sztuki miał posłużyć jako dowód w sprawie karnej. SB orzekła, że: "jest to utwór o treści antykomunistycznej nasycony klerykalnym ideizmem i nacjonalizmem, zawierający wrogie akcenty pod adresem Związku Radzieckiego i negujący ogromny wkład jaki wniosły polskie organizacje lewicowe do walki z faszystowskim najeźdźcą o wyzwolenie społeczne i narodowe".
Bruliński został skazany na 6 lat więzienia. Pomimo kasacji wyroku scenariusz "Chłopcy, na nas już czas..." pozostał w archiwum Sądu Wojewódzkiego w Bydgoszczy jako dowód rzeczowy nie podlegający zwrotowi. Dziś akta wraz z maszynopisem sztuki, znajdują się w Delegaturze IPN w Bydgoszczy.
Władysław Bruliński brał udział w kampanii wrześniowej, dowodził jednym z plutonów na terenie Łomży. Aresztowany przez NKWD i przewieziony do więzienia w Mińsku zdołał zbiec. We wrześniu 1942 r. rozpoczął pracę jako szef Biura Informacji i Propagandy Okręgu AK Białystok, w 1946 r. aresztowany wyszedł po 5 latach. Zamieszkał w Bydgoszczy gdzie zaangażował się w działalność w Klubie Młodej Inteligencji. Ponownie aresztowany w 1957 r.