Wiadomości

W nocy z poniedziałku na wtorek (12 sierpnia-13 sierpnia) na białostockim niebie zaroi się od spadających gwiazd. Przed nami jedno z najbardziej widowiskowych zjawisk astronomicznych, czyli deszcz meteorytów - Perseidów.

Przed nami noc "spadających gwiazd". Osoby, które zdecydują się na astronomiczne obserwacje, muszą pamiętać o tym, że im ciemniej, tym lepiej. Można też zabrać ze sobą leżaki.

Sierpień to najlepsza pora, by spojrzeć na niebo nieco uważniej. Zjawisko spadających gwiazd będzie najlepiej widoczne podczas najbliższej nocy, również w Podlaskiem.

Maksimum spadających gwiazd - od 80 do 100 w ciągu godziny - będzie można zaobserwować dzisiejszej nocy. Na niebie pojawi się wtedy najpopularniejszy rój meteorów, zwanych Perseidami.

Co roczną atrakcją sierpnia są noce spadających gwiazd. Zjawiskowe widowisko na wakacyjnym niebie zawdzięczamy rojowi Perseidów, które maksimum swojej aktywności osiągną 12 sierpnia - zapowiadają astronomowie.

Na niebie można już obserwować pierwsze meteory ze znanego i aktywnego roju Perseidów - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

W dniach od 11 do 13 sierpnia, na wieczornym niebie będzie można zaobserwować malownicze zjawisko "spadających gwiazd", czyli kulminacyjną aktywność roju perseidów.

Zbliżający się nów Księżyca (30 lipca) i aktywności kilku ciekawych rojów meteorów sprawia, że koniec miesiąca jest doskonałym czasem do obserwacji tych efektownych zjawisk - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Choć z rojami meteorów kojarzy się bardziej sierpień, to również w lipcu kilkanaście z nich uaktywni się, co oznacza, że nocą będzie można zauważyć tak zwane "spadające gwiazdy".