Wiadomości

Jeszcze tylko w sobotę (30.04) jest szansa, by kupić bilety białostockiej komunikacji miejskiej w cenach przed podwyżką. Od 1 maja ich ceny idą w górę.

O tym, że ceny poszybowały do góry, nie trzeba chyba nikomu mówić. Wystarczy wejść do sklepu i rozejrzeć się po sklepowych półkach. A następnie przypomnieć sobie ceny, które obowiązywały przed kilkoma miesiącami. Okazuje się jednak, że są sposoby, by walczyć ze wzrostem cen.

Zapowiadana od lutego podwyżka cen biletów zyskała akceptację białostockich radnych. Średnio 20% - tyle więcej zapłacimy już w maju za przejazd komunikacją miejską.

Zaskakującą decyzję podjęli na poniedziałkowej sesji białostoccy radni. Nie chcieli głosować nad uchwałą regulującą sposób wydawania biletu elektronicznego. Tym samym będziemy musieli czekać co najmniej miesiąc dłużej, by otrzymać e-kartę.

W marcu na sesję rady miejskiej trafi projekt uchwały dotyczący nowej taryfy cen biletów Białostockiej Komunikacji Miejskiej.

Od października pasażerowie PKP na trasach lokalnych mogą liczyć na więcej tanich połączeń, niestety za dłuższe przejazdy, tzw. InterRegio, będą musieli zapłacić więcej. Z Białegostoku do Warszawy nawet o 4 zł.