Jeszcze w tym roku wejdzie w życie ustawa, która pozwoli 17-latkom ubiegać się o prawo jazdy. Oczywiście takie osoby będą musiały liczyć się z pewnymi ograniczeniami. Otóż niepełnoletni kierowcy nie poprowadzą samochodu bez obecności osoby dorosłej, a na dodatek będą ich obowiązywać surowsze przepisy.
W związku z tym, że młodych kierowców może niebawem na drogach być więcej, rząd znów podjął prace mające na celu wprowadzenie naklejki z zielonym listkiem, która musiałaby widnieć na samochodach świeżo upieczonych posiadaczy prawa jazdy. Jasne, takie plany pojawiły się już kilkanaście lat temu i do tej pory odpowiednie przepisy nie zostały wprowadzone w życie, ale tym razem ma być jednak inaczej i wspomniana naklejka faktycznie stanie się elementem aut i czymś, co będziemy widywać na co dzień.
Według planów zielony listek towarzyszyć będzie kierowcom przez 8 miesięcy od uzyskania prawa jazdy. Rząd chce, by w tym czasie kierowcy nie tylko posiadali naklejkę z zielonym liściem klonu, ale także podlegali restrykcyjnym ograniczeniom prędkości i nie mogli podejmować pracy zarobkowej w charakterze kierowcy. Ponadto pojawił się pomysł, by młody kierowca w czasie okresu próbnego nie mógł przewozić nieletnich osób bez obecności osoby dorosłej. Ma to na celu zmniejszenie liczby incydentów, które mają miejsce w trakcie powrotów z nocnych imprez.
A jaką funkcję będzie pełnić zielony listek? Pozwoli on policji na częstsze kontrole niedoświadczonych kierowców, a dodatkowo informację o tym, że w pobliżu znajduje się świeżo upieczony posiadacz prawa jazdy, otrzymają inne osoby za kółkiem, które tym samym będą mogły zachować większą czujność.
Kiedy nowe przepisy dotyczące konieczności posiadania zielonego listka na samochodzie wejdą w życie? Władze państwa chcą, by nastąpiło to w drugiej połowie 2025 roku, ale spekuluje się, że realny termin to tak naprawdę 1 stycznia 2026 roku.
rafal.zuk@bialystokonline.pl