Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zmianami w sprawie przeglądów technicznych pojazdów. Wszystko wskazuje na to, że w 2025 r. dojdzie do podwyżek za badania, o które tak intensywnie ubiegają się diagności, ale ci i tak nie będą raczej zadowoleni. Otóż, jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, ceny przeglądów owszem, wzrosną, lecz tylko o ok. 20%, co oznacza, że badanie techniczne samochodu osobowego kosztować będzie ok. 120 zł.
Czy to rozwiąże spór pomiędzy stacjami kontroli pojazdów a władzami państwa? Otóż nie, bo jeszcze kilka miesięcy temu Artur Sałata, a więc wiceprezes Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP (SITK), przekonywał, że stawka za badanie techniczne powinna wynosić 10% minimalnego wynagrodzenia, czyli w tym momencie mniej więcej 460 zł. Ostatecznie diagności w trakcie swoich licznych strajków domagali się niższych kwot w granicach 200-250 zł, ale jak widzimy, Ministerstwo Infrastruktury nie jest przychylne nawet do tego typu podwyżek. Warto jednak zaznaczyć, że nowe stawki za badania mają być waloryzowane - m.in. na podstawie współczynnika inflacji.
Przypomnijmy, że za przegląd techniczny samochodu osobowego należy obecnie zapłacić 98 zł. Kwota za badanie pojazdu z instalacją gazową to 162 zł, motocyklu - 62 zł, a pojazdu ciężarowego - 153 zł. Stawki te ustalone zostały ponad 20 lat temu, kiedy to minimalna płaca wynosiła 824 zł brutto.
rafal.zuk@bialystokonline.pl
