Chciała inwestować w akcje koncernu paliwowego. Straciła spore oszczędności

2025.01.09 12:30
W Białymstoku doszło do przypadku oszustwa, który dotknął 77-letnią kobietę. Seniorka zgłosiła się do funkcjonariuszy z białostockiej "czwórki", aby opowiedzieć o nietypowej sytuacji, która miała miejsce pod koniec października 2024 roku.
Chciała inwestować w akcje koncernu paliwowego. Straciła spore oszczędności
Fot: Pixabay

Wszystko zaczęło się, gdy kobieta natrafiła w internecie na reklamę dotyczącą inwestowania w akcje koncernu paliwowego na giełdzie. Reklama wyglądała na profesjonalną i zachęcającą, co skłoniło ją do podjęcia decyzji o dalszym działaniu. Kobieta zaintrygowana ofertą, seniorka skontaktowała się telefonicznie z numerem podanym w ogłoszeniu. Telefon odebrała osoba, która mówiła po polsku, jednak z wyraźnym wschodnim akcentem. Osoba ta zapewniła kobietę, że inwestowanie jest łatwe i bezpieczne, a doradcy inwestycyjni chętnie pomogą jej w każdym aspekcie tej decyzji. Wzbudziło to w kobiecie poczucie pewności, mimo braku wcześniejszego doświadczenia w inwestycjach. Dzięki tym zapewnieniom seniorka postanowiła kontynuować rozmowy.

Wkrótce po pierwszym kontakcie, kobieta zaczęła otrzymywać kolejne telefony od osób przedstawiających się jako doradcy inwestycyjni. Każdy z nich posługiwał się językiem polskim, ale wszyscy mieli charakterystyczny wschodni akcent. Oszuści przekonali ją, że aby rozpocząć inwestowanie, konieczne jest przesyłanie pieniędzy na wskazane konta. Pod ich wpływem, 77-latka zaczęła przelewać środki, licząc, że zainwestowane pieniądze przyniosą jej zysk.

Z każdym kolejnym telefonem kwoty przekazywane na konta oszustów rosły. Wkrótce sytuacja przybrała niepokojący obrót, gdy doradcy poinformowali seniorkę, że musi zapłacić podatek od zysków. Wtedy kobieta zaczęła mieć wątpliwości co do prawdziwych intencji rozmówców. Gdy oświadczyła, że chce zakończyć współpracę i odzyskać swoje pieniądze, oszuści odpowiedzieli, że konieczne będzie dokonanie dodatkowej wpłaty, aby odzyskać zainwestowane środki. To wywołało u niej podejrzenia, że może mieć do czynienia z oszustwem. Wówczas kobieta postanowiła natychmiast powiadomić policję.

Po złożeniu zawiadomienia, funkcjonariusze rozpoczęli śledztwo, które miało na celu identyfikację sprawców oraz zatrzymanie ich. Niestety, mimo interwencji, 77-latka straciła blisko 34 tysiące złotych, które zostały przelane na konto oszustów.

Przypadek ten pokazuje, jak łatwo można stać się ofiarą przestępców, którzy wykorzystują nowoczesne metody manipulacji, by zdobywać pieniądze od osób starszych i mniej doświadczonych w sprawach finansowych. Policja apeluje do wszystkich, szczególnie osób starszych, o zachowanie ostrożności w kontaktach z nieznajomymi, którzy oferują inwestycje przez telefon. Warto pamiętać, że prawdziwi doradcy inwestycyjni nigdy nie będą żądać pieniędzy z góry ani naciskać na dokonanie wpłat pod pretekstem rzekomych opłat czy podatków. Każdy podejrzany telefon czy wiadomość powinna wzbudzać czujność i być zgłoszona odpowiednim służbom. Policja przypomina także, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do wiarygodności inwestycji, warto skonsultować się z profesjonalistą lub bliską osobą, zanim podejmie się jakiekolwiek decyzje finansowe.

MW
24@bialystokonline.pl
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2025 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39
992 osób online