Ponad miesiąc temu (4.06) mieszkańcy Białegostoku ze smutkiem przyjęli wiadomość o śmierci niedźwiedzicy Joli, która jako 1,5 roczny niedźwiadek trafiła do białostockiego Akcentu ZOO. Była ulubienicą nie tylko dzieci, ale i dorosłych.
Już niebawem, bo we wrześniu Joli będzie można podziwiać w Uniwersyteckim Centrum Przyrodniczym im. prof. Andrzeja Myrchy na terenie kampusu uniwersyteckiego. Spreparowana niedźwiedzica nie będzie sama. Na wystawie można podziwiać już żubra, łosia, jelenia, dzika czy wilka.
Centrum Przyrodnicze działa od 1999 roku, ale do przestronnego budynku przy ul. Ciołkowskiego 1J przeniosło się w czerwcu 2015 r. W dziewięciu salach wystawowych na powierzchni 750 m2 prezentowane są m.in. ekspozycje stałe, przyroda północno-wschodniej Polski, skamieniałości z osadów polodowcowych czy rośliny chronione i charakterystyczne dla Podlasia. Można również obejrzeć gatunki ptaków i ssaków występujących na obszarze północno-wschodniej Polski oraz posłuchać głosów ponad 200 gatunków ptaków.
angelika.dorf@bialystokonline.pl