Uwaga: impreza już się odbyła.
Termin imprezy: 2017-02-03 - 2017-03-07
Zapraszamy na wystawę z okazji 60. rocznicy rewolucji węgierskiej
"Węgry 1956 - twarze i przedmioty".
Wystawa jest poświęcona związkom polsko-węgierskim, które niezwykle silnie ujawniły się podczas węgierskiego zrywu niepodległościowego w 1956 roku. Powstanie wybuchło 23 października 1956 roku i trwało do 10 listopada, kiedy to zostało stłumione przez wojska sowieckie. Wiadomości o węgierskim zrywie docierały do Polski niemal bez przeszkód. Cenzorzy co prawda pracowali, ale byli zdezorientowani zmianami politycznymi w Polsce. Władysław Gomułka dopiero co stanął na czele PZPR, stara struktura została zdemontowana, nowa jeszcze nie okrzepła. Kierownictwo polskie jako jedyne wśród satelickich państw ZSRR nie potępiło od razu „kontrrewolucji”. W związku z tym prawie wszystkie wiadomości z Węgier trafiały do polskich gazet i radia. Kilkunastu znakomitych polskich dziennikarzy (m.in. Hanna Adamiecka, Wiktor Woroszylski, Marian Bielicki, Krzysztof Wolicki) zdawało obiektywne relacje. W listopadzie prawie wszystkie zostały opublikowane w polskiej prasie, a korespondenci przez kilka tygodni mogli w zakładach, klubach, a nawet raz w Polskim Radiu na żywo – opowiadać o tym, co widzieli na Węgrzech. W tej sytuacji w Polsce bardzo żywo reagowano na dramatyczne wieści znad Dunaju.
Ekspozycja jest w dużej mierze poświęcona Polakom, którzy w różny sposób pomagali w tym czasie Węgrom. Powstały komitety organizujące pomoc humanitarną, oddawano krew, za zebrane pieniądze kupowano i wysyłano na Węgry tony lekarstw, środków opatrunkowych, odzieży i żywności; dzieci do swoich węgierskich rówieśników pisały listy ze wsparciem.
Na wystawie można obejrzeć obiekty z tamtego czasu (zdjęcia, listy, opaski demonstrantów, a nawet odłamki pocisków ze zbiorów m.in. Ákosa Engelmayera) oraz współczesne portrety fotograficzne świadków wykonane przez fotografa Örsa Csete, m.in. polskich studentów, którzy wstąpili do budapesztańskiej Rewolucyjnej Gwardii Narodowej. Najbardziej przejmującą historią jest chyba dramat Béli Luczi, który cudem przeżył egzekucję – sowiecki oficer z bliskiej odległości strzelił mu w twarz, oślepiając go.
Wystawę zamyka część poświęcona pamięci o 1956 roku w Polsce i na Węgrzech, a postscriptum stanowi wiersz Zbigniewa Herberta „Węgrom”.
Ekspozycji towarzyszy instalacja zatytułowana „Buty Stalina” przypominająca o niepodległościowym zrywie nad Dunajem. W 1949 roku Rada Miasta Budapesztu ogłosiła konkurs na budowę pomnika Józefa Stalina z okazji jego siedemdziesiątych urodzin. „Dar od ludu węgierskiego” został uroczyście odsłonięty na skraju Parku Miejskiego 16 grudnia 1951. Po wybuchu rewolucji 1956 roku jednym z pierwszych postulatów protestujących było m.in. usunięcie tego monumentu. Żądano, aby zastąpił go monument poświęcony „bojownikom o wolność i męczennikom z lat 1848-1849”. Protestującym udało się obalić pomnik, z którego zostały tylko gigantyczne buty. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń 1956 roku, początkiem rewolucji i jednocześnie jej charakterystycznym symbolem.
Wystawę można oglądać od wtorku do niedzieli w godz. 10.00-17.00.
Koszt: bilet normalny 8 zł, bilet ulgowy 4 zł.