Podlascy policjanci przypominają, że sprzedawanie fajerwerków osobom do 18. roku życia jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto prawo zakazuje używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych, z wyjątkiem dni: 31 grudnia oraz 1, 13 i 14 stycznia. W przypadku naruszenia tego zakazu mandat wyniesie do 500 zł.
Jednocześnie trzeba pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa. Pierwsze dotyczą zakupów.
Kupujmy fajerwerki u sprawdzonych i rzetelnych sprzedawców. Najpierw należy sprawdzić, czy obudowa materiałów pirotechnicznych nie posiada wad mechanicznych: pęknięć, przerwań, wgnieceń czy wybrzuszeń. Skontrolujmy, czy elementy są dobrze ze sobą połączone i nie przesuwają się oraz czy podana jest nazwa producenta wraz z adresem. Informujmy policję o handlowcach, którzy sprzedają petardy dzieciom. Uchroni to najmłodszych, którzy często padają ofiarami fajerwerków.
Szczególnie trzeba uważać podczas odpalania petard i sztucznych ogni.
Wyrób, który jest przeznaczony do pionowego ustawienia na podłożu lub wkopania w ziemię, jest wyposażony w oprzyrządowanie pozwalające na właściwe ustawienie, z kolei petarda do trzymania w dłoni posiada specjalny uchwyt - nigdy nie próbujmy odpalać z dłoni nieprzeznaczonych do tego środków pirotechnicznych! Zawsze należy czytać instrukcje, bezwzględnie przestrzegać zaleceń producenta i zwrócić uwagę na ostrzeżenia. Wybuchająca nagle petarda nie tylko może spowodować oparzenia rąk i twarzy, ale także poważniejsze uszkodzenia ciała, np. utratę wzroku, palców lub całej ręki.
Korzystając z fajerwerków należy wybrać miejsce, w którym nie zrobimy nikomu krzywdy i niczego nie zniszczymy. Sprawdźmy, czy na drodze ładunku nie znajdują się drzewa lub linie energetyczne. W pomieszczeniach zamkniętych oraz w pobliżu obiektów mogących być narażone na pożar nie wolno używać wyrobów pirotechnicznych.
Zachowajmy bezpieczną odległość – jest ona podana w instrukcji obsługi. Nigdy nie pochylajmy się nad ładunkiem - stańmy z boku i trzymajmy źródło ognia w wyciągniętej ręce. Jeśli po odpaleniu fajerwerku lub wypaleniu lontu okaże się, że nie eksplodował, nie podchodźmy, aby sprawdzić, co się stało.
Trzeba też pamiętać, że huk petard niepokoi zwierzęta, szczególnie psy. Zadbajmy więc, by nasze czworonogi nie zakłócały spokoju innym i nie były narażone na odgłosy wybuchów.
ewelina.s@bialystokonline.pl