Tempelhof 85/ Madame Delirium / Bracia i Siostry SS

Jeden koncert, dwie rocznice!

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, decyzją Rady Państwa wprowadzono w Polsce stan wojenny. Władzę w kraju przejęło wojsko. Działaczy opozycyjnych internowano. Zamknięto szkoły i uczelnie. Wprowadzono cenzurę korespondencji i godzinę milicyjną.

W rocznicę tego wydarzenia, Białostocki Ośrodek Kultury organizuje koncert grupy Tempelhof 85 (Radek „Sierp” Orłowski – wokal, Wojtek Rogalski – bas, Irek Jasienowicz – gitara, Czarek Baranowski – perkusja). Grupa powstała w Białymstoku w 1985 roku. Bardzo młodzi wtedy chłopcy śpiewali o tym co ich otaczało, w sposób w jaki to widzieli. Ich formą wyrazu był punk. Bezkompromisowe teksty nie uszły uwadze cenzury – za szerzenie „wrogiej propagandy” służby bezpieczeństwa założyły sprawę operacyjnego sprawdzenia o kryptonimie „Amatorzy”. Tempelhof udanie debiutował na deskach klubu Fama dokładnie 31 lat temu. 16 grudnia wystąpi ponownie w tym samym miejscu. Podczas koncertu usłyszymy największe przeboje formacji z lat 80. XX wieku, ponadto w koncercie wezmą udział zespoły Madame Delirium oraz Bracia i Siostry SS, formacje w których grają muzycy dawnego Tempelhofu. Przeciwko czemu dziś się buntują? Warto się przekonać osobiście.

W 1985 roku nastolatkowie: Andrzej Bołtryk (ps. Dziewiona), Radek Orłowski (ps. Sierp) i Tomek Kossakowski (ps. Guma) założyli zespół o nazwie Reżim. Pierwsze próby były odbywały się w domu Gumy, potem – w domu kultury „Relaks”. To tu do składu dołączył Wojtek Rogalski (ps. Rogal), dzięki któremu zespół zaczął nabierać punkowego brzmienia. Przyjął też nazwę Tempelhof. Nazwa miała kojarzyć się z lotniskiem w Berlinie Zachodnim – najbliżej położonym od granic PRL. Tylko w 1981 roku na to lotnisko uprowadzono z Polski 10 samolotów, co stanowiło 27 procent wszystkich porwanych w tamtym roku samolotów na świecie. Na początku lat 80. mieszkańcy Berlina Zachodniego żartowali, że skrót LOT powinno się rozwijać „Landet Oft in Tempelhof”, czyli „ląduje często na Tempelhof”.
Zespół zadebiutował 15 grudnia podczas eliminacji do Ogólnopolskiego Młodzieżowego Przeglądu Piosenki. Konkurs odbywał się w kawiarni Fama. Chłopaki zagrali dwa utwory: Dlaczego i Moje życie. Występ został owacyjnie przyjęty przez liczną publiczność, piosenki zdobyły również uznanie jurorów – Jarosława Tiskowowa (założyciela Kasy Chorych) i Jacka Grüna (perkusisty Budki Suflera i dziennikarza muzycznego), którzy stwierdzili, że bezkompromisowe teksty oddają charakter punk rocka. Dzięki nim Tempelhof otrzymał dyplom i przeszedł do fazy wojewódzkiej przeglądu.
Piosenka Moje życie była pierwszą w repertuarze grupy. Można by przewrotnie rzec, że to za nią muzycy otrzymali dyplom uznania sygnowany pieczęcią Wojewódzkiego Zarządu Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej.

„Moje życie chore
Jak socjalizm
Coś co nigdy
Nie powinno istnieć
Niczym dziecko w czołgu
Bezbolesna paranoja
Moje życie
Przez wszystkich odepchnięte
Anarchizmem przesiąknięte
Moje życie
Historia tak krótka
Jak nierówna wojna
Jak wypita wódka
Moje życie to moja śmierć
x4
Moje życie
Nikomu nie potrzebne
Porzucone
Jak zużyta guma
Moje życie
Niczym nie przejęte
Nie partyjne
I nieświęte
Moje życie
Niewygodne
Nieposłuszne
I bezpłodne
Moje życie
Bez młodości
Bez głupiej nadziei
Bez głupiej przyszłości”.

Kolejny etap konkursu odbył się w styczniu 1986 roku w kinie Forum. Tempelhof nie przeszedł do następnego etapu, bo zagrał utwory, które odrzuciła wcześniej cenzura. Po przeglądzie z zespołu odszedł Kossakowski. Jego miejsce zajął nowy perkusista Maurycy Piekutowski. W kwietniu zespół wziął udział w Białostockiej Wiośnie Muzycznej. Grupa przygotowała więcej utworów, ale i w tym przypadku większość została odrzucona przez cenzurę. Prawdziwe problemy zaczęły się po Konkursie Muzyki Nowofalowej w Hajnówce. Z programu przeglądu usunięto aż 36 utworów, wśród nich siedem Tempelhofu.

„Nasze polskie słowa od wieków zniekształcane
Nasze polskie myśli przez głupców sterowane
Nasza polska młodzież alkoholem zalana
Nasza kultura zacofana.
Nasze polskie czyny cenzurą hamowane
Nasze polskie dzieci oszukiwane
Nasze polskie serca zniewalane (…)
Nasza polityka ku wojnie kierowana
Nasza przyszłość nic nie planowana”
Tempelhof – Kultura

Chłopaki grali wbrew cenzurze, dopóki nie wyłączono im prądu. SB założyło sprawę o kryptonimie „Amatorzy”. Były rozmowy ostrzegawcze, problemy w szkołach i zakładach pracy rodziców. Dziewiona trafił do wojska, a Rogal nie dostał się na studia. Grupa jednak nie rozpadła się. Rogal zaczął grać na basie, a miejsce na gitarze przejął Irek Jasienowicz. Przyjęto też nowego perkusistę Wojtka Młynarczyka. Chłopaki grali dalej w nieco zmienionym składzie i pod nazwą The Hof koncertowali m.in.: w Kraśniku, Wyszkowie, Łapach i Czarnej Białostockiej. W 1987 roku zespół wziął udział w festiwalu muzycznym Poza Kontrolą. Istniał jeszcze dwa lata.

16 grudnia, jako Tempelhof 85, zagrają ponownie swoje największe przeboje. Zagrają tam, gdzie zaczynali – w kawiarni Fama!

Bracia i Siostry SS – gra punk’39. Dwie wokalistki o nieokiełznanej ekspresji wrzeszczą o tym, co im się nie podoba, towarzyszą im muzycy. Prezydent, deweloper, urzędnik, biskup, ikony popkultury – to bohaterowie ich tekstów.

Madame Delirium – istnieje od 2016 roku. Psychodeliczna rockowa bohema. Rock awangardowy. Protopunk plus emocjonalny teatr wokalistki.

W przerwie koncertu odbędzie się quiz wiedzy o stanie wojennym. Nagrodami będą książki i albumy przygotowane Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Białymstoku

Godz. 20.00,
Bilety: 15zł w przedsprzedaży, 20zł w dniu koncertu.