"Głosami radnych KO przyjęte zostało stanowisko (miałem zaszczyt je prezentować w imieniu prezydenta Tadeusza Truskolaskiego), w którym białostocki samorząd sprzeciwia się niesprawiedliwemu podziałowi środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Rząd chce de facto wykluczyć z tego programu duże miasta, które np. nie będą mogły dostać pieniędzy na budowę nowych żłobków. Szkoda, że dwóch radnych PiS było przeciw temu stanowisku. Czyżby nie zależało im na rozwoju naszego miasta?" - napisał w mediach społecznościowych zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
Miasto bez środków unijnych
Stanowisko rady miejskiej pokrywa się z przyjętym wcześniej stanowiskiem Unii Metropolii Polskich, której prezesem jest Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. Głosami radnych Koalicji Obywatelskiej rada przyjęła stanowisko w sprawie projektu Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Za głosowało 14 radnych - wszyscy członkowie klubu radnych KO, natomiast przeciw było dwóch radnych Prawa i Sprawiedliwości. Od głosowania wstrzymało się dwóch radnych PiS.
"Białostocki samorząd sprzeciwia się niesprawiedliwemu podziałowi środków w ramach tego planu. Rząd chce w rzeczywistości wykluczyć z tego programu duże miasta, które nie będą mogły dostać pieniędzy na inwestycje ważne dla mieszkańców" - informuje magistrat.
- W imieniu mieszkańców Białegostoku zwracamy uwagę, że skutki pandemii odczuli wszyscy Polacy, niezależnie od tego gdzie mieszkają. Dlatego uważamy, że duże miasta nie powinny być traktowane rażąco gorzej niż pozostałe miejscowości – mówił podczas sesji zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
W stanowisku napisano, że rada nie zgadza się z systemową dyskryminacją stosowaną przez instytucje centralne wobec największych polskich miast. Białostoccy radni apelują do rządu o wsłuchanie się w głos samorządów i ich mieszkańców.
Sprzeciw wobec prześladowaniu Polaków na Białorusi
Rada Miasta Białystok głosowała także w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi. Białostocki samorząd jednogłośnie wyraził sprzeciw wobec brutalnej kampanii prześladowań mniejszości polskiej na Białorusi.
"Ponieważ działania władz białoruskich pozostają w jaskrawej sprzeczności z zobowiązaniami zapisanymi w Traktacie między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Białoruś o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 1992 r. oraz z prawem międzynarodowym, Rada Miasta Białystok opowiada się za zawieszeniem oficjalnej współpracy partnerskiej z władzami Grodna. Zawieszenie to powinno obowiązywać do czasu uwolnienia polskich działaczy oraz zakończenia represji wobec organizacji i szkół polskich na Białorusi" - czytamy w stanowisku radnych.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl