Uwaga: impreza już się odbyła.
Termin imprezy: 2020-06-11 - 2020-06-13
Trylogia dokumentalna o oddolnych inicjatywach kulturalnych w Białymstoku lat 90.
reż. Michał Krot
zdj. Tomasz Pienicki
Wstęp wolny.
Trzy pokazy filmów:
11 czerwca 2020 r. o
godz. 18.00 - Hollywood Białystok (2017)
12 czerwca 2020 r. o
godz. 18.00 - Kartki (2018)
13 czerwca 2020 r. o
godz. 17.00 - Białystok Underground (2019)
O filmach:
Hollywood Białystok (2017)
W zamierzchłych czasach, gdy jeszcze nikt nie myślał nawet o Netflixie, a żeby obejrzeć dany film, trzeba go było wypożyczyć w wypożyczalni kaset VHS, nie jeden, lecz cała rzesza śmiałków postanowiła zamienić Białystok w wielką wytwórnię filmową. Piotr Krzywiec, Wojciech Koronkiewicz, Kobas Laksa i Cyjan to jedynie nieliczni przedstawiciele szalonego, podlaskiego ruchu filmowego, którego owocami są różne, dziwne twory. Hollywood Białystok to humorystyczna opowieść o kreacji i marzeniu, które spotkały na swojej drodze sprzyjające warunki technologiczne.
Jak w tej historii odnajdują się czołgi i samoloty?
Co z tym wszystkim wspólnego mieli Bono i Tarantino?
Kartki (2018)
Czasopismo literackie Kartki znała cała literacka Polska. Jak być częścią twórczego środowiska i wspólnymi siłami wydawać czasopismo? Kartki miały przewodnika w postaci Bogdana Dudko, który potrafił uruchomić odpowiednie części składowe całego układu: proza Mirka Gryki, poezja Miry Łukszy, komiksy Mieto Legusa i dzieła wielu, wielu innych! Z czasem czasopismo stawało się coraz bardziej świadome swojego miejsca na świecie, starało się określać swoją tożsamość i nie bało się poświęcać czasu na refleksje w rodzaju: co znaczy „być Podlasianinem”? Czym jest Białystok dla mieszkańca Rybak, czy Cisówki?
Kartki (2018) to wzruszająca opowieść o przyjaźni i twórczej aktywności literackiej.
Białystok Underground (2019)
Przed płytami CD muzyki słuchało się z kaset magnetofonowych i to właśnie za ich pośrednictwem spragnieni zachodniej kultury Białostoczanie zapoznawali się z owocami pracy tuzów scen metalowych, punkowych, hip-hopowych, reggae, elektroniki i wielu
innych. W białostockim podziemiu równolegle rozgrywało się wiele niecodziennych inicjatyw: Dead Infection nadawali tytuły utworom przy pomocy słownika pojęć medycznych, Sanctus Iuda wcielali w życie filozofię DIY na Dobrej 12, Spejs Braders mieli najdłuższe dredy w Polsce, Białe Czarnuhy rapowały o kryminalnej historii osiedla Piasta, a na Białówny powstał legendarny klub Metro.
Przyjdź koniecznie poznać muzyczną historię miasta i posłuchać fantastycznej muzyki, którą tworzył białostocki underground! Zobacz, jak underground wychodzi z podziemia i unosi się wysoko nad ziemią – niezapomniany, zapisany i wieczny!