Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego i Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali w Grajewie i na terenie gminy Sztabin 4 mężczyzn - najmłodszy miał 26 lat, najstarszy 34.
To kolejne zatrzymania w śledztwie, nad którym białostoccy policjanci pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży pracują od dłuższego czasu. Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej korzyści majątkowe z nierządu.
Sprawa została zapoczątkowana w marcu ubiegłego roku zatrzymaniem i przedstawieniem zarzutów 8 osobom.
Rolą zatrzymanych ostatnio 4 mężczyzn, według zgromadzonego przez mundurowych materiału dowodowego, była ochrona agencji towarzyskiej w Kisielnicy i rozliczanie finansowe kobiet, które trudniły się tam nierządem. Zatrzymani mieli otrzymywać pieniądze pochodzące bezpośrednio z prostytucji.
3 z nich usłyszało już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej składającej się z kilkunastu osób i zajmującej się przestępstwami dotyczącymi ułatwiania oraz czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby. Najmłodszy z zatrzymanej czwórki, 26-latek, usłyszał zarzut czerpania korzyści z prostytucji.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował, że zatrzymani objęci są dozorem policji i mają zakaz opuszczania kraju. Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania.
monika.zysk@bialystokonline.pl