W miniony czwartek (14.04) do Komendy Powiatowej Policji w Mońkach wpłynęła informacja z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Mońkach o przypadku podszywania się pod pracownika socjalnego.
Jak wynika z relacji jednej z kobiet, do jej mieszkania zgłosiła się 30-latka podająca się za pracownika socjalnego z Moniek. Oszustka obejrzała mieszkanie oraz zrobiła "wywiad" ze starszą panią, pytając o to czy mieszka sama, z czego się utrzymuje i czy ma dzieci. Te pytania oraz fakt, że seniorka mieszka w pobliżu ośrodka i zna z widzenia wszystkich pracowników, wzbudziły w niej podejrzenia. Dlatego też natychmiast po wyjściu kobiety udała się ona do ośrodka sprawdzić, czy w tym dniu faktycznie odwiedził ją pracownik monieckiego MOPS-u. Okazało się, że tego dnia żaden z pracowników pomocy społecznej w Mońkach nie był oddelegowany, by ją odwiedzić. Nie został też zatrudniony nowy pracownik, którego petentka by nie znała.
Wprawdzie do oszustwa nie doszło, jednak kobieta podająca się za pracownika socjalnego mogła robić rozpoznanie pod kątem popełnienia ewentualnego przestępstwa. Policjanci apelują do mieszkańców, aby o wszelkich próbach czy przypadkach oszustw informowali mundurowych.
anna.d@bialystokonline.pl