Na początku lipca do jednej z mieszkanek Wysokiego Mazowieckiego zadzwoniła kobieta informując, że jej córka spowodowała wypadek. Dodała również, że jedynym sposobem uniknięcia przez jej bliską odpowiedzialności - jest wpłacenie kaucji policjantom.
88-latka, aby ratować córkę przekazała oszustowi 8500 zł. Wysokomazowieccy policjanci współpracując z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, tydzień później, zatrzymali podejrzanego o to oszustwo.
Okazało się, że 55-latek podszywając się za policjanta oszukał nie tylko seniorkę z Wysokiego Mazowieckiego, ale również mieszkańców województwa mazowieckiego. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych na terenie Ostrowi Mazowieckiej, kiedy wpłacał pieniądze na zagraniczne konto.
Policjanci zabezpieczyli również gotówkę, która prawdopodobnie pochodzi z innych tego typu przestępstw oraz przedmiot przypominający broń.
55-latek usłyszał już zarzut i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Zgodnie z Kodeksem karnym za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
24@bialystokonline.pl