Tur po raz kolejny lepszy w rogatych derbach

Fot: Fanpage KKS Tur Basket Bielsk Podlaski

Faworytem derbowej rywalizacji byli koszykarze Tura, którzy w trwającym sezonie wyżej plasują się w ligowej tabeli, a na dodatek występowali w roli gospodarza. Zawodnicy z Bielska Podlaskiego wygrali także pierwsze starcie, które w październiku odbyło się w Białymstoku.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały więc, że punkty zgarnie Tur. Tak też się stało. Koszykarze z Bielska Podlaskiego od początku starcia byli zespołem skuteczniejszym i systematycznie budowali swoją przewagę. Po trzech kwartach różnica w zdobyczach punktowych wynosiła już 16 oczek, co praktycznie zabiło ducha rywalizacji. Pewni zwycięstwa gospodarze w ostatnim fragmencie gry zwolnili tempo, co pozwoliło zawodnikom Jakuba Jakubca zmniejszyć rozmiar porażki do 9 punktów.

Mimo że w szeregach białostockiego zespołu dwoił się i troił Arkadiusz Zabielski – który rzucił 28 punktów – to rogate derby 80:71 wygrał Tur.

Przed II-ligowymi drużynami dalsza część maratonu. W niedzielę (22.01) Tur Basket Bielsk Podlaski pojedzie na spotkanie do Warszawy, gdzie zmierzy się z KS-em Shmoolky, natomiast Żubry spróbują wynagrodzić kibicom derbową porażkę podczas domowego starcia z TBV Start Lublin.

Tur Basket Bielsk Podlaski – Żubry Leo-Sped Białystok 80:71 (24:20, 19:18, 26:15, 11:18)

Tur Basket Bielsk Podlaski: E. Zielinko (4 pkt), Mateusz Bębeniec (11 pkt), Maciej Bębeniec (2 pkt), Ł. Kuczyński (7 pkt), K. Jóźwiuk (11 pkt), P. Bajtus (4 pkt), K. Tomczuk (1 pkt), Ł. Kiluk (9 pkt), T. Pisarczyk (14 pkt), S. Kus (17 pkt)

Żubry Leo-Sped Białystok: M. Bombrych (6 pkt), M. Monach (9 pkt), A. Zabielski (28 pkt), K. Kalinowski (2 pkt), Ł. Małyszko (0 pkt), P. Andruk (2 pkt), M. Zdrodowski (0 pkt), K. Łotowski (7 pkt), P. Borowik (6 pkt), T. Kujawa (11 pkt)