Teatr Arkadia ożywia Syrenę

- To spektakl pisany wierszem dla dzieci bardzo małych, w którym uczymy liczyć do pięciu - opowiada Katarzyna Siewko z Teatru Arkadia. Barwna scenografia, zabawne zwierzaki jeż, wiewiórka i wilk, babcia Jadzia mieszkająca w domku z piernika, deszcz w formie baniek mydlanych i piórek, piosenki, które można śpiewać razem z aktorami - to na pewno spodoba się dzieciom. Dowiedzą się też, że obcych zwierząt nie można dotykać. - Poprzez zabawę chcemy też wychowywać - dodaje Katarzyna Siewko.

Być jak Piotruś Pan...
Teatr Arkadia istnieje od ośmiu lat, ale dopiero teraz doczekał się stałej siedziby. - Tułaliśmy się po różnych placówkach, szkołach, domach kultury. Wiązało się to z przenoszeniem scenografii. Wszędzie jednak witały nas uśmiechnięte buzie dzieci - wspomina Monika Wojniak. - Na początku nasz teatr mieścił się u mnie na strychu. Tam robiliśmy próby, scenografię, kostiumy. Z czasem strych przestał wystarczać. Chcieliśmy się rozwijać, robić duże formy. Do tego potrzebny był nam budynek - dodaje.
Teatr od dawna rozglądał się za właściwym miejscem. Wiele sal dyskwalifikowały filary w środku. W końcu udało się wydzierżawić na cele kulturalne budynek kina przy ul. św. Rocha 23. Umowa z Zarządem Mienia Komunalnego została podpisana na czas nieokreślony. Miesięczny koszt utrzymania budynku to 5 tys. zł.
- Od dzieciństwa marzyłam, by być jak Piotruś Pan, który jest cały czas dzieckiem. Udało mi się to poprzez teatr. Powoli więc spełniają się moje marzenia - przyznaje Katarzyna Siewko.

Alternatywa dla rodzin z dziećmi
Kolejne premiery Teatru Arkadia to m.in. "Królewna na szczudłach", czyli parodia "Kopciuszka" i spektakl "Niech żyje sport". W planach są też: walentynkowy wieczór kabaretowy z udziałem Kabaretu Numer Dwa, Inaczej i Lepsi niż wczoraj, a podczas ferii warsztaty artystyczne dla dzieci. Po feriach ruszy cykl "Bajkowe niedziele". Co tydzień o godz. 15 będą grane spektakle dla dzieci, po nich dzieciaki czeka godzina wesołych zajęć z animatorami. Na zamówienie są również organizowane m.in. bajkowe zabawy w różnej oprawie i zabawy urodzinowe. Agnieszka Siewko nie ukrywa, że chcą stworzyć alternatywę dla rodzin z dziećmi na spędzenie wolnego czasu.
Wszystkie te działania nie byłyby możliwe bez remontu budynku. Wnętrze jest odmalowane, podłogę w głównej sali przykrywa nowa wykładzina. - Na podstawowe rzeczy, czyli farby, wykładzinę wydaliśmy około 10 tys. zł. Włożyliśmy dużo własnej pracy w remont, by obniżyć jego koszty - tłumaczy Katarzyna Siewko.
Przeciekający dach czy problemy z toaletami to też już przeszłość. Nowi lokatorzy kina myślą również o dogrzewaniu głównej sali. Budynek ma bowiem jeden węzeł, który zaopatruje w ciepło również mieszkania znajdujące się na zapleczu.

Masz pomysł na kulturę? Przyjdź do Syreny
Teatr Arkadia jest także otwarty na nowe działania. - Zapraszamy do współpracy różne placówki: przedszkola, szkoły, organizacje pozarządowe, szkoły tańca oraz wszystkich zapaleńców, którzy mają ciekawe pomysły - mówi Agnieszka Siewko.
Spektakle, warsztaty, festiwale dla dzieci i młodzieży, występy kabaretowe czy taneczne, akcje eventowe, wystawy - to kilka przykładów kulturalnych przedsięwzięć, które mogą tchnąć w Syrenę nowe życie.
- Przez wiele lat sami tułaliśmy się po całym regionie. Wiemy więc, jakie to jest uciążliwe - podsumowuje Katarzyna Siewko.