Wiadomości

Koncerty, spotkania, kontynuacja filozoficznego i kulinarnego cyklu. Wiele różnorodnych propozycji na weekend przygotowała kawiarnia Labalbal.

Nie jesteśmy z Arsenalu lądujemy w Labalbalu. Bierzemy pierogi za pazuchę i robimy zawieruchę. Będzie z nami Miąższ, co poruszy nie jeden wąs. Battiście, akwaforciście i baptyście, obiecać możemy, że po tej wizycie nie abdykujemy.

Być może niektórym wyda się to nieprawdopodobne, ale w Polsce ponad 13 mln osób żyje poza siecią. Nie używają komputerów, boją się Internetu, cyfrowy świat nie ma dla nich przyjaznej twarzy. A przecież dzięki nowym technologiom tyle rzeczy w życiu staje się łatwiejszych!

Gdzie znaleźć stare numery "Wysokich Obcasów"? Ile kremów na raz można nałożyć na siebie? Który polityk ubiera się w szmateksie? Kawiarnia Labalbal zaprasza na rozmowy o wszystkim i dzierganie na drutach.

Kolejny zwykły dzień, nie masz ochoty wstawać ani nic robić. Na szczęście jest weekend. Dziś naprawdę nic nie musisz. Nie musisz nawet się ubierać. Zresztą nie masz w co. Spodnie jakby za długie, bluzka zbyt szara, spódnica ... cóż, czegoś po prostu jej brak.

W najbliższą niedzielę, 6 listopada, o godzinie 14:00 na jarski obiad w Labalbalu zaprasza Monika Marciniak. Zawodowo uczy historii sztuki i wiedzy o kulturze w liceum, a w Muzeum Podlaskim w Ratuszu zajmuje się działaniami edukacyjnymi. Studiowała podyplomowo dietetykę. Pochodzi z Wielkopolski, co nie może pozostać bez wpływu na jej kulinarne spojrzenie na świat.

Czasu na czytanie nie ma, VAT na książki przywalili, a Środy Literackie w Książnicy Podlaskiej wypadają - jak na złość - w środy! To tylko niektóre z ciężkich doświadczeń miłośników literatury w naszym mieście. Żeby im trochę ulżyć, kawiarnia Labalbal zaprasza na Czytelniczą niedzielę.

Ula Humienik - Dworakowska będzie gościem pierwszego spotkania poświęconego kuchni w ramach cyklu organizowanego przez kawiarnię Labalbal. Smakowite posiłki przygotowywane za każdym razem przez inną osobę to również okazja do rozmowy o gotowaniu i jedzeniu w naszym życiu.

Różne bywają kamienie, w różne trafiają ręce i do różnych służą celów. Mimo obaw o szyby i jednocześnie obaw o kamień kawiarnia Labalbal zaprasza do wspólnego filozofowania.

To będzie testowy dzień, w ramach którego będzie można pracować wspólnie. Każdy nad swoim projektem, ale w jednej przestrzeni, której użycza kawiarnia Labalbal.

To będzie miejsce dla czytających między wierszami, kulturalnych korsarzy, amatorów dobrej kawy i niepoprawnych łasuchów. Labalbal przy Warszawskiej 21. Otwarcie już w niedzielę, 2 października. Na początek kiermasz książek.