Wiadomości

Starcie Jagiellonii Białystok z Pogonią Szczecin, które było określane hitem 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, zakończyło się remisem. Wynik mógł być inny, gdyż w ostatnich sekundach spotkania piłkę meczową miał na nodze Dominik Marczuk, ale młodzieżowiec Dumy Podlasia w wybornej sytuacji niestety przestrzelił.

Te osoby, które w piątkowy (26.04) wieczór postanowiły przyjść na stadion przy ul. Słonecznej, swojej decyzji nie mogły żałować. Jagiellonia strzeliła Pogoni dwa gole, ale Portowcy odpowiedzieli tym samym. W hicie padł zatem remis 2:2.

Już tylko pięć kolejek pozostało do zakończenia sezonu 2023/2024. W tej chwili najbliżej mistrzowskiego tytułu jest Jagiellonia, która w 30. serii zmagań zmierzy się przed własną publicznością z Pogonią Szczecin.

Jagiellonia Białystok nie wystąpi w finale Fortuna Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni przegrali bowiem po dogrywce z Pogonią 1:2 i to Portowcy powalczą z Wisłą Kraków o trofeum. Po porażce w ekipie Dumy Podlasia nie brakuje rozczarowania, ale jest też wiara, że ten sezon wciąż może przynieść spełnienie marzeń.

Nie udało się Jagiellonii awansować do finału Fortuna Pucharu Polski. Na PGE Narodowym z Wisłą Kraków zagra Pogoń Szczecin, która pokonała Dumę Podlasia 2:1. Decydujący gol padł w czasie dogrywki.

Już w najbliższą środę (3.04) Duma Podlasia rozegra wyjazdowy mecz z Pogonią Szczecin, którego stawką będzie awans do finału Fortuna Pucharu Polski. Żółto-Czerwoni ostatni raz - i w zasadzie jedyny - wystąpili na PGE Narodowym w 2019 r.

W piątek (1.03) w samo południe, w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej, odbyło się losowanie par 1/2 finału Fortuna Pucharu Polski. W tej fazie rozgrywek Jagiellonia zmierzy się z Pogonią Szczecin.

Rozpędzona Jagiellonia w końcu została zatrzymana. Sposób na Dumę Podlasia znalazła Pogoń, która wygrała w Szczecinie 2:1. Zdaniem trenera Żółto-Czerwonych sobotnia (28.10) porażka niczego nie zmienia i białostoczanie nadal są w gazie.

Jagiellonia Białystok nie przegrała żadnego z 6 ostatnich ligowych spotkań, ale na tym koniec. W Szczecinie Duma Podlasia nie zdołała bowiem osiągnąć korzystnego dla siebie rezultatu, a pogromcami Jagi okazali się Efthymis Koulouris oraz Kamil Grosicki. Pogoń pokonała białostoczan 2:1.

Piłkarski maraton trwa. We wtorek (24.10) Duma Podlasia rozegrała zaległy mecz z Lechem Poznań, a już w sobotę (28.10) Żółto-Czerwoni zmierzą się w Szczecinie z Pogonią. Będzie to pojedynek drużyn numer 1 i 7 w ligowej tabeli.

W środę (9.08) Pogoń Szczecin otrzymała solidne lanie od belgijskiego Gentu (0:5) w eliminacjach Ligi Konferencji i w zasadzie może już skupić się na lidze, bo rewanż nie ma większego znaczenia. Trudne chwile po pucharowym występie przeżywa przede wszystkim bramkarz Portowców, na którego wylała się fala hejtu.

Jagiellonia nie zagrała w sobotę (11.02) dobrego spotkania, a mimo to 3 punkty zostały w Białymstoku. Żółto-Czerwoni byli w 20. kolejce PKO Ekstraklasy bardzo skuteczni, a do tego wykazali się ogromną determinacją.

Przez niemal godzinę Jagiellonia w rywalizacji z Pogonią nie miała nic do powiedzenia. Później jednak białostoczanie się przebudzili i 3 punkty zostały w stolicy Podlasia.

W sobotę (11.02) Jagiellonia podejmie na swoim stadionie Pogoń Szczecin. Starcie z Portowcami nie będzie zwykłym pojedynkiem.

Jagiellonia zagrała w Szczecinie dobrze, ale przez 90 minut biła głową w mur, który ostatecznie nie runął. Pogoń nie dała sobie strzelić gola, za to raz pokonała Zlatana Alomerovicia i to Portowcy zgarnęli cenne 3 punkty.

Jagiellonia w sezonie 2022/2023 nie prezentuje się źle, ale punktów na koncie Dumy Podlasia jest niewiele. W niedzielę (31.07) Żółto-Czerwoni przegrali 0:1 z bezbarwną Pogonią, a gola na wagę kompletu oczek strzelił dla Portowców Pontus Almqvist.

W 3. kolejce PKO Ekstraklasy Duma Podlasia zmierzy się z Pogonią Szczecin. W barwach Portowców gra dobrze znany żółto-czerwonym kibicom Kamil Grosicki.

W 29. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia zagrała na własnym boisku z Pogonią Szczecin. Choć Żółto-Czerwoni ligowy pojedynek z Portowcami przegrali, to jednak trener Dumy Podlasia nie był po starciu rozczarowany postawą swoich podopiecznych.

Nie udało się Jagiellonii sprawić niespodzianki. Białostoczanie okazali się słabsi od szczecińskiej Pogoni, aczkolwiek przy Słonecznej zwycięstwo walczącym o mistrzostwo kraju Portowcom łatwo nie przyszło.

W sobotę (16.04) Duma Podlasia zmierzy się na własnym stadionie z Pogonią Szczecin. W starciu z Portowcami nie będą mogli wystąpić trzej ważni piłkarze. Mowa tu o Tarasie Romanczuku, Michale Pazdanie i Tomasie Prikrylu.

Występ w Szczecinie był prawdopodobnie najsłabszym meczem Jagiellonii w tym sezonie. Żółto-Czerwoni w starciu z Portowcami nie mieli nic do powiedzenia i zasłużenie przegrali. Wynik 1:4 odzwierciedla to, co działo się na boisku.

Jagiellonia Białystok w 12. kolejce PKO Ekstraklasy zmierzyła się w Szczecinie z Pogonią. Podczas wyjazdowej potyczki Żółto-Czerwoni zaprezentowali się fatalnie, dlatego zasłużone zwycięstwo odnieśli Portowcy. Drużyna Kosty Runjaicia wygrała aż 4:1.

Już w sobotę (23.10) Jagiellonia Białystok rozegra swój mecz w ramach 12. kolejki PKO Ekstraklasy. Rywalem Dumy Podlasia będzie Pogoń Szczecin.

3 porażki w 3 ostatnich meczach, 2 zdobyte punkty na 18 możliwych. Jagiellonia cały czas nie może wyjść z kryzysu, ale trener Bogdan Zając wcale nie uważa, że jego zespół gra tragicznie. Zdaniem szkoleniowca w meczu z Pogonią było widać wiele pozytywów.

Podczas meczu z Pogonią na ławkę trenerską Dumy Podlasia powrócił Bogdan Zając. Obecność pierwszego szkoleniowca nie odmieniła jednak gry białostoczan. Drużyna z północno-wschodniej Polski ponownie przegrała.