Celują jeszcze wyżej
Promotech KM z Łap zajmuje się produkcją maszyn, obróbką metali oraz małej i średniej wielkości konstrukcji metalowych dla klientów z Polski, Europy Zachodniej oraz Skandynawii. Rozbudowany i wszechstronny park maszynowy firmy pozwala na realizację kompleksowych usług, związanych z wytwarzaniem zarówno mało-, jak i wielkoseryjnych elementów oraz produkcję kompletnych wyrobów pod marką kontrahenta. Zatrudnienie znalazło tu obecnie 90 osób.
W 2019 roku spółka osiągnęła sprzedaż na poziomie 16,6 mln zł. To dobry wynik finansowy, patrząc na ogólne spowolnienie gospodarcze. Na tym jednak nie poprzestaje i 2020 roku planuje zakończyć z kwotą minimum 17,5 mln zł.
- Sprzedaż w 2019 roku zamknęliśmy na poziomie 98,5 proc. planowanego wyniku, osiągając przychód o 2 mln zł wyższy niż w 2018 roku, co – biorąc pod uwagę skalę tego obrotu - jest wartością co najmniej zadowalającą – mówi Karol Zadykowicz, prezes Promotech KM. - Z perspektywy minionego roku najważniejszymi elementami, które pozwoliły na wypracowanie takich wyników, był wzrost sprzedaży do naszych klientów z krajów skandynawskich, a także ponad 50-procentowy wzrost sprzedaży do naszego francuskiego kontrahenta z branży rolniczej.
Po początkowych problemach nadchodzą wielkie... plany
Jednym z ważniejszych ubiegłorocznych kontraktów Promotechu KM była produkcja i montaż dużych maszyn dla przemysłu hutniczego na rzecz skandynawskiego kontrahenta, realizowana we współpracy z innymi podlaskimi firmami. Firma zwiększyła też wolumen, przejętej od spółki-matki, produkcji mechanicznych nożyc gilotynowych, które trafiają także na rynek skandynawski.
- Oczywiście nie obyło się bez problemów, które dały się szczególnie odczuć pod koniec III i w IV kwartale roku – dodaje Karol Zadykowicz. – To wtedy zaczęliśmy odczuwać skutki pogarszającej się koniunktury, najbardziej widocznej wśród klientów związanych z branżą rolniczą.
Dlatego też plany sprzedażowe na rok 2020 są ostrożne - zakładają 5,4-procentowy wzrost w stosunku do roku poprzedniego. W tegorocznych planach jest też wiele inwestycji, skierowanych głównie na rewitalizację parku maszynowego.
- Najważniejsza to zakup nowej wykrawarki laserowej, ale realizację tej inwestycji, ze względu na jej dużą wartość, uzależniamy przede wszystkim od poziomu realizacji planu w pierwszych miesiącach roku, które - mamy nadzieję - pokażą potencjał wypracowanych pod koniec 2019 roku nowych kontaktów z nowymi kontrahentami – dodaje prezes Zadykowicz.
Chodzi tu o nawiązane za pośrednictwem białostockiego Promotechu kontrakty z dwiema dużymi firmami z Holandii i Francji.
- Pokładamy w nich spore nadzieje, jednocześnie konsekwentnie dywersyfikując portfel klientów i branż, z jakimi współpracujemy – dodaje Karol Zadykowicz. – Również inwestycje w park maszynowy przełożą się na bardziej efektywne procesy produkcyjne i zwiększą nasz potencjał do budowania wolumenu sprzedaży.
ewa.r@bialystokonline.pl