Na zwolnieniu lekarskim możemy być nieprzerwanie przez 182 dni (w przypadku ciąży i gruźlicy 270 dni). Nie zawsze jednak jest to wystarczający czas pozwalający na pełen powrót do zdrowia. I właśnie dlatego warto rozważyć możliwość skorzystania ze świadczenia rehabilitacyjnego, które umożliwia nam kontynuację leczenia przez maksymalnie rok.
- Świadczenie rehabilitacyjne dostaniemy, jeżeli lekarz orzecznik stwierdzi, że mamy szansę na powrót do zdrowia i oczywiście odpowiednio wcześnie złożymy wniosek. Komplet dokumentacji powinien zostać złożony we właściwym, według miejsca zamieszkania, oddziale ZUS, co najmniej 6 tygodni przed zakończeniem okresu zasiłkowego – wyjaśnia Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego. - Warto dopełnić wszelkich formalności wcześniej, ponieważ na wypłatę zasiłku Zakład ma 30 dni od momentu przyznania – dodaje.
O tego rodzaju pomoc może starać się nie tylko pracownik, ale również zleceniobiorca lub osoba prowadząca działalność gospodarczą, jeżeli podlega ubezpieczeniu chorobowemu.
Istnieje też pewna zasada, o której trzeba wiedzieć. Chcąc ubiegać się o świadczenie, należy nie tylko być ubezpieczonym w ZUS, ale i opłacać składki na dwa rodzaje ubezpieczeń: chorobowe oraz wypadkowe.
W woj. podlaskim ze świadczeń rehabilitacyjnych w 2015 r. skorzystało prawie 3,5 tys. osób. Nieco więcej rok później – dokładnie 3 724 osoby. Natomiast orzeczeń o potrzebie rehabilitacji, wydanych przez białostocki ZUS dwa lata temu było 3 409, a w 2016 r. o 790 więcej.
Średnia wysokość świadczenia rehabilitacyjnego w kraju pod koniec ubiegłego roku wynosiła niecałe 1600 zł miesięcznie.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
