Zdarza się, że przedsiębiorca ma trudności z opłacaniem bieżących składek, bowiem w firmie pojawiły się tymczasowe problemy. Wtedy warto skorzystać z pomocy ZUS-u i postarać się o przesunięcie płatności do urzędu na późniejszy termin bądź o ulgę w spłacie należności z tytułu składek.
- By bez większych strat przedsiębiorca mógł uporać się z tymczasowymi kłopotami finansowymi, może liczyć na pomoc ZUS-u. Jest kilka możliwości wyjścia z takiej sytuacji, np. raty i odroczenie terminu płatności – takie wsparcie oferuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a wynika to z przepisów Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych – informuje regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego Katarzyna Krupicka.
Problemy zdarzają się w wielu firmach
Przejściowe kłopoty zdarzają się w niejednym przedsiębiorstwie. Dlatego jeśli mamy trudności w bieżącym opłacaniu składek, warto złożyć wniosek o odroczenie terminu płatności składek. Należy to zrobić najpóźniej przed upływem ostatniego dnia terminu płatności danej składki. Jednak – co ważne – odroczenie może dotyczyć więcej niż jednej składki. Warto też mieć na uwadze, że gdy złożymy do ZUS-u taki dokument, to urząd nie nalicza nam odsetek. Pobierana jest tylko opłata prolongacyjna naliczana do nowego terminu płatności odroczonej składki.
A co robić, gdy zaległość już urosła?
Niektóre przedsiębiorstwa już są zadłużone w ZUS. Wówczas pomóc im może układ ratalny. Wtedy wstrzymuje się naliczone odsetki i nie powiększa już ich kwoty.
- O ulgę w spłacie mogą ubiegać się obecni i byli płatnicy składek, a także osoby, na które ZUS przeniósł odpowiedzialność za cudze zobowiązania, np. spadkobiercy. Warunki spłaty określane są w umowie i uzależnione od środków, jakie dłużnik może przeznaczyć na spłatę zaległości. Jeżeli raty są płacone terminowo i w ustalonej wysokości oraz regularnie opłacane są bieżące składki, przedsiębiorca może nawet uzyskać zaświadczenie o niezaleganiu w opłacaniu składek, które jest potrzebne m.in. w postępowaniu przetargowym – informuje Krupicka.
Jeśli umowa jest realizowana, to ZUS nie egzekwuje też należności, a ewentualne postępowania już prowadzone w tej sprawie są zawieszone.
Można też liczyć na pomoc ekspertów
Nie ma co się oszukiwać – problemy w firmie raczej nie rozwiążą się same. Rosnące zaległości sprawiają, że z upływem kolejnych miesięcy jest coraz trudniej "wrócić do formy". Dlatego przedsiębiorcy mogą liczyć na wsparcie doradców do spraw ulg i umorzeń dostępnych w ZUS. Eksperci wysłuchają przedsiębiorcę i wiedząc, jaka jest jego sytuacja, dopasują mu najdogodniejsze formy spłacania długów. Pomagają też w zgromadzeniu, przygotowaniu i wypełnieniu dokumentów niezbędnych do rozpatrzenia wniosku.
- Warto ze swoimi kłopotami przyjść do doradcy. Pracownicy Zakładu mają świadomość tego, że w firmach zdarzają się różne niepowodzenia i trudności - czasem chwilowe, czasem trwające dłużej. Dlatego wspólnie z klientem starają się znaleźć rozwiązanie, jak w granicach prawa z nimi poradzić - dodaje Krupicka.
Dodatkowe informacje odnośnie powyższych problemów są udzielane u doradcy ds. ulg i umorzeń, których znajdziemy w każdej jednostce ZUS.
justyna.f@bialystokonline.pl