Stoisko urzędu oferowało m.in. broszury prezentujące podlaskie parki narodowe i krajobrazowe, wykaz gospodarstw i kwater agroturystycznych, campingów i pól namiotowych oraz mapę szlaków rowerowych i katalogi przedstawiające największe atrakcje województwa.
Podczas giełdy można było też poznać ofertę biur podróży. - Największą popularnością cieszą się wyjazdy do Egiptu i Turcji - mówi Katarzyna Skrzycka z biura podróży Albicja w Białymstoku. - Do końca lutego trwają największe promocje. Teraz jest jednak okres tzw. first minute, czyli przedsprzedaży na lato.
Odwiedzający zaopatrywali się w bezpłatne foldery, katalogi, plany i mapy wydane przez organizacje turystyczne. Mogli też znaleźć ciekawe propozycje na spędzenie wolnego czasu na Podlasiu. Firma Liberty fly prezentowała wiatrakowiec. - To lotnicza nowinka. Jest bardzo wygodny. Latanie nim jest przyjemniejsze niż motolotnią - tłumaczy Michał Wojtacz.
Licencję na latanie wiatrakowcem można zrobić szybko, bo zaledwie w trzy miesiące. Kosztuje około 10 tys. zł. Zaleta tego środka transportu to też bezpieczeństwo, bo gdy przestaje działać silnik obraca się wirnik. Wiatrakowiec osiąga prędkość do 150 km na godzinę. Cena tego urządzenia, w zależności od wyposażenia, zaczyna się od 55 tys. euro. Jeżeli ktoś czuje się lepiej na ziemi niż w przestworzach, mógł dokładnie obejrzeć skuter.
Podlaską Giełdę Turystyczną zorganizowali: Polska Izba Turystyczna oraz firma Hillmar. Patronował jej portal BiałystokOnline.pl.