Karol K., były policjant, przyznał się do zarzucanych mu czynów i chce dobrowolnie poddać się karze. W porozumieniu z prokuratorem ustalił już karę, jednak poszkodowana w wypadku poinformowała, że na początku 2014 roku spodziewa się operacji. Sędzia uznał, że dopiero po wykonaniu zabiegu będzie wiadomo, jak ciężkiego uszczerbku na zdrowiu doznała poszkodowana kobieta. To będzie też miało wpływ na kwalifikację prawną czynu i karę dla Karola K.
Przypomnijmy, że wypadek miał miejsce w lutym 2013 roku. Na skrzyżowaniu ul. Raginisa i Baśniowej w Białymstoku Karol K. stracił panowanie nad autem, zderzył się z innym samochodem i potrącił kobietę z dzieckiem. W wyniku wypadku piesi ze złamaniami trafili do szpitala. Sprawcy wypadku nic się nie stało. Mężczyzna był pijany. Badanie wykazało u niego blisko promil alkoholu we krwi.
Jak ustalili śledczy, sprawca początkowo próbował uciec z miejsca wypadku. Najpierw chciał zabrać przypadkowy samochód, jednak zatrzymali go świadkowie. Kiedy na miejsce przybyła policja, mężczyzna był agresywny, nie chciał poddać się badaniu trzeźwości. Policjant oskarżył też patrol o to, że chcieli od niego przyjąć łapówkę. Po badaniu krwi okazało się, że Karol K. miał blisko 1 promil alkoholu.
Sprawca, kilka tygodni po zdarzeniu, został zwolniony z policji.
lukasz.w@bialystokonline.pl
