W minioną sobotę (13.02) w jednym ze sklepów w Grajewie mężczyzna zrobił zakupy i za towar zapłacił 20-złotowym banknotem. Chwilę później do sklepu weszło dwóch innych. Pokazali pracownicom "odznakę" i powiedzieli, że są policjantami. Twierdzili, że kupujący zapłacił fałszywką. Założyli mu kajdanki, natomiast obsłudze sklepu polecili wydać pieniądze z kasy. Mieli je zabrać do badań, by sprawdzić czy nie są podrobione. Oszuści dostali ponad 1200 złotych, a kasjerce zostawili wezwanie do stawienia się na komendzie następnego dnia. Potem wyszli. Teraz fałszywi policjanci są poszukiwani.
Przed podobnymi sytuacjami już ostrzegają funkcjonariusze: - Policjant w cywilnym ubraniu podejmujący czynności służbowe jest zobowiązany przedstawić się oraz okazać legitymację służbową w taki sposób, aby dane znajdujące się w niej można było odczytać, a nawet je zanotować. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, najlepiej zawiadomić policję - czytamy w portalu podlaskich mundurowych.