W sobotę (17.04) przy ul. Wiadukt w Białymstoku policjanci zabezpieczający przejazd konduktu żałobnego z ciałem jednej z ofiar katastrofy pod Smoleńskiem zatrzymali złodzieja.
Jak relacjonował Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji, stojący w pobliżu wieżowca mundurowi zauważyli wybiegających z klatki schodowej trzech młodych mężczyzn. Gonił ich dozorca bloku krzycząc "łapać złodzieja". Policjanci ruszyli za nimi i po kilkudziesięciometrowej gonitwie zatrzymali jednego z uciekających. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Kleosina.
Po rozmowie z dozorcą bloku ustalono, że trzech mężczyzn kradło kable telekomunikacyjne z jednej ze skrzynek w podziemnym parkingu. Właściciel budynku straty oszacował na około 2 tys. zł. Prowadzący sprawę policjanci ustalają pozostałych sprawców kradzieży.
Konkursowe hasło dnia: odcisk palca