Funkcjonariusze podlaskiej służby celnej z drogowego przejścia granicznego w Bobrownikach wytypowali do kontroli mercedesa na bułgarskich numerach rejestracyjnych. Podczas przeszukania okazało się, że w bagażniku samochodu znajdowało się 6 dużych głośników. 57-letni kierowca, posiadający bułgarski i mołdawski paszport, twierdził, że jest piosenkarzem i jedzie do Warszawy na koncert. Jako dowód pokazywał funkcjonariuszom plakaty promocyjne ze swoim wizerunkiem.
Koncert raczej nie mógłby się odbyć, ponieważ głośniki były przystosowane do zupełnie innych zadań niż emisja muzyki. Ich wnętrze było całe wypełnione rosyjskimi papierosami bez akcyzy. W sumie znaleziono około 5,5 tys. paczek. To nie wszystko, kolejne pół tysiąca nielegalnego towaru znaleziono pod warstwą ubrań w walizkach podróżnego.
Wobec 57-latka została wszczęta sprawa karna skarbowa. Zarekwirowano mu też nielegalny towar oraz samochód. Zagraniczny "piosenkarz" za przemyt odpowie teraz przed sądem. Grozi mu również wysoka grzywna.
justyna.f@bialystokonline.pl