Dwa tygodnie temu była porażka z Sandecją Nowy Sącz, tydzień temu remis z Górnikiem Zabrze, więc dziś wypadało Wigrom wygrać. Zwłaszcza, że rywalem, który przyjechał do Suwałk był najsłabszy w rozgrywkach MKS Kluczbork. I choć przez niemal całą pierwszą połowę outsider ligi dzielnie się bronił, to jednak Biało-Niebiescy nie dopuścili do niespodzianki. W 43. minucie meczu przewagę gospodarzy – ładnym uderzeniem z rzutu wolnego – udokumentował Damian Kądzior, a po przerwie przeciwników dobił Kamil Zapolnik, dzięki czemu gospodarze przez ostatnie pół godziny gry mogli spokojnie operować piłką i czekać na kolejne okazje do strzelenia goli. Tych wprawdzie nie brakowało, jednak futbolówka nie wpadła już więcej razy do siatki, przez co kibice z Suwałk musieli się zadowolić skromnym, choć pewnym zwycięstwem 2:0.
Po 28 kolejkach Wigry – które do lokaty premiowanej awansem klasę wyżej tracą 2 oczka – zajmują w ligowej tabeli 6. miejsce. Pozycję tę Podlasianie będą mogli poprawić już 6 maja, gdyż tego dnia – w Grudziądzu – podejmą będącą na 5. pozycji Olimpię.
Wigry Suwałki - MKS Kluczbork 2:0 (1:0)
Bramki: Damian Kądzior 43, Kamil Zapolnik 59
Wigry Suwałki: Hieronim Zoch - Janusz Bucholc, Vaclav Cverna, Maciej Wichtowski, Frank Adu Kwame - Rafał Augustyniak, Mateusz Radecki - Damian Kądzior (90' Łukasz Wroński), Kamil Zapolnik (71' Miłosz Kozak), Damian Gąska - Kamil Adamek (84' Adam Ryczkowski)
MKS Kluczbork: Grzegorz Wnuk - Adam Orłowicz, Paweł Gierak, Bartosz Brodziński, Paweł Kubiak - Rafał Niziołek, Piotr Kwaśniewski (59' Miłosz Michalewski) - Jakub Skoczylas (73' Maciej Załęcki), Patryk Gondek, Kamil Nitkiewicz - Maciej Kowalczyk (66' Michał Kojder)
rafal.zuk@bialystokonline.pl
