Jak zapowiadają przedstawiciele Klubu ICEY, zależy im przede wszystkim na wysokim standardzie obsługi.
- Chcemy, żeby każdy z naszych gości czuł się u nas komfortowo, dlatego zamierzamy bezwzględnie pilnować, żeby w klubie nie znalazł się nikt, kto zachowuje się niewłaściwie. Mamy rozbudowaną ofertę barową obejmującą nie tylko klasyczne, ale też autorskie drinki, a nawet "Iceówkę" (nalewka z cukierków lodowych) własnej roboty oraz różnorodne alkohole. Chcemy też, żeby imprezy u nas trwały jak najdłużej. To goście ustalają, kiedy impreza się kończy. Do tego odcinamy się od standardów i przaśnego klimatu rodem z dyskotek. Krótko mówiąc ludzie mogą liczyć u nas na dobrą zabawę w dobrym stylu - mówi Konrad Czarnecki.
W Klubie królować będzie muzyka "open-format". Jednak na pewno nie będzie można bawić się do weselnych przebojów czy disco-polo. Dominującymi stylami będą: RnB, House, Trap, Rap i lata 2000 & 10s. ICEY zamierza także zapraszać topowych polskich DJ-ów na gościnne występy.
Na otwarciu Klubu, które nastąpi już w sobotę (14.01) na uczestników i uczestniczki będzie czekać wiele niespodzianek i atrakcji. Impreza odbędzie się pod hasłem: "Przyjdź i przekonaj się, dlaczego będziesz naszym stałym gościem".
ICEY ma wiele planów na najbliższy czas.
- Zależy nam, żeby w klubie możliwie co tydzień działo się coś poza rutynową imprezą, dlatego planujemy regularnie organizować imprezy tematyczne, koncerty i gościnne występy DJ-ów. Pierwszy koncert odbędzie się już 17 lutego, kiedy zagra u nas Louis Villain - dodaje Czarnecki.
Więcej szczegółów na temat otwarcia.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl