Pomimo wielu apeli mundurowych nadal dochodzi do sytuacji świadczących o lekkomyślności i braku rozsądku osób wypoczywających nad wodą. Piękna pogoda nie zwalnia nikogo z obowiązku przestrzegania zasad, które zapewnią bezpieczny wypoczynek i pomogą uniknąć tragedii.
O krok od tragedii
W miniony weekend dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sejnach otrzymał zgłoszenie o awanturującej się parze na brzegu jeziora Gaładuś.
Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze ustalili, że 49-latek i 48-latka pływając po jeziorze katamaranem wypadli z niego do wody. Do brzegu dopłynęli dzięki pomocy ludzi, którzy zaobserwowali całą sytuację i od razu ruszyli im na ratunek.
Świadkowie pomogli też w przycumowaniu katamaranu. Kobieta z mężczyzną po dotarciu na brzeg chcieli ponownie wejść do wody i zaczęli się awanturować z ludźmi, którzy ich uratowali.
Mundurowi zastali kobietę i mężczyznę na brzegu. Para nie potrzebowała pomocy medycznej. Z kolei badanie alkomatem wykazało, że 49-latek i 48-latka znajdowali się pod działaniem alkoholu. Za swoje zachowanie zostali ukarani wysokimi mandatami karnymi.
24@bialystokonline.pl