W poniedziałek funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku odnotowali próby oszustwa metodą "na wnuczka". Co najmniej jedno nie powiodło się. Kobieta nie dała się oszukać i zakończyła połączenie telefoniczne.
Oszust musiał być dużo bardziej przekonujący dzwoniąc do ponad 80-letniego małżeństwa. Para przekazała mu niemałe oszczędności - było to ponad 200 tys. zł.
Przypomnijmy. Oszuści dzwonią zwykle do starszych osób podając się za ich wnuków. Zwracają się o szybką pomoc finansową, bo mieli np. wypadek samochodowy. Zwykle do "dziadków" wysyłają "kolegę", który ma odebrać pieniądze. Czasami też proszą o przelew na konto.
[AKTUALIZACJA]
We wtorek oszuści działają w Suwałkach. Policja odnotowała na terenie miasta jedno usiłowanie oszustwa na tzw. policjanta. Na szczęście odbierający telefon mężczyzna był czujny - rozłączył się.
ewelina.s@bialystokonline.pl