Lubimy ziemniaki. To w gruncie rzeczy zdrowe i niskokaloryczne warzywa

Fot: pixabay.com

Ogólnopolska kampania informacyjno-edukacyjna "Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz" dostarcza nam pewnych danych.

Okazuje się, że 80% Polaków twierdzi, że lubi ziemniaki. Poza tym z badań zrealizowanych na potrzeby wspomnianego przedsięwzięcia wynika również, że kilka razy w tygodniu spożywa je aż 77% ankietowanych, a każdego dnia – 14%.

Ponadto 2/3 pytanych wskazuje, że wie, jak przygotować ziemniaki, by zachowały one wartości odżywcze. Co więcej, warzywo to stanowi dla nas głównie dodatek do obiadu. Niemal 80% respondentów najczęściej spożywa ten posiłek właśnie z kartoflami.

- 100g upieczonego w skórce ziemniaka ma ok. 90 kcal, co czyni go produktem o umiarkowanej ilości energii. Ziemniaczany posiłek staje się wysokokaloryczny głównie z powodu skwarek, zawiesistych sosów lub dużej ilości masła bądź podawanego razem z kartoflami smażonego, panierowanego kotleta, przy braku świeżych warzyw. To jedne z najczęstszych błędów, jakie popełniamy, wykorzystując ziemniaki w naszej kuchni – uważa Urszula Somow, ekspert kampanii "Ziemniaki czy kartofle?".

Istnieje jednak sposób, który pozwala zmniejszyć kaloryczność tego warzywa. Można to zrobić dzięki skrobi ziemniaczanej, która po ugotowaniu, a następnie schłodzeniu (np. wstawiając kartofle do lodówki) jest oporna na działanie enzymów trawiennych. Ponieważ skrobia staje się nieprzyswajalna, organizm nie może pozyskać z niej energii, czyli kalorii.

- Ugotowane i ostudzone ziemniaki nie tylko mają mniej kalorii, ale także zyskują wartości zdrowotne, m.in. pomagają kontrolować poziom glukozy po posiłku, korzystnie wpływają na stan mikroflory bakteryjnej, chronią przed niektórymi nowotworami i regulują poziom cholesterolu we krwi. Zimne kartofle idealnie sprawdzają się w sałatkach – przekonuje Somow.

Ogólnopolska kampania informacyjno-edukacyjna "Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz" sfinansowana została ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw. Organizatorem przedsięwzięcia jest Polski Związek Producentów Ziemniaków i Nasion Rolniczych.