Uwagi dyrektorów pokrywają się z wizją ministerstwa
Od 26 października wszystkie szkoły ponadpodstawowe oraz uczniowie klas IV-VIII przeszły na nauczanie zdalne. 9 listopada dzieci z klas I-III dołączyły do starszych kolegów. Zmiany te szczególnie dla nich były trudne, ponieważ ciężej im jest uczyć się z domu.
Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiadało, że dzieci wrócą do szkół po feriach zimowych, które w tym roku szkolnym odbywają się dla wszystkich województw jednocześnie. Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski prowadził w tej sprawie rozmowy z dyrektorami szkół.
- Przytłaczająca większość z dyrektorów uważa, że w pierwszej kolejności powinny wracać dzieci najmłodsze. Podobnie jak my, też widzimy niedostatki nauczania na odległość, wiemy, że te dzieci najmłodsze mają problem z samodzielną obsługą komputera, programów komputerowych służących do komunikacji, ale i także bierzemy pod uwagę konieczność opieki nad tymi dziećmi przez rodziców - powiedział Dariusz Piontkowski.
Wiceszef MEN dodał, że dyrektorzy wskazywali również, że jeśli będzie możliwość, do szkół powinni wrócić uczniowie klas ósmych oraz maturalnych. Natomiast dyrektorzy szkół zawodowych chcą, aby przywrócić zajęcia praktyczne.
Powrót do szkół zależny od szczepień?
Resort edukacji poinformował, że powrót do nauki stacjonarnej zależy od sytuacji epidemicznej w kraju.
- Jeśli okaże się, że obostrzenia przyniosły pewne efekty i zacznie spadać liczba zachorowań, wydaje mi się, że wtedy uczniowie klas I-III będą mogli wrócić do zajęć - poinformował Piontkowski.
Dodał, że powrót będzie możliwy, gdy w Polsce będą już szczepionki przeciwko COVID-19.
- W dużej mierze uzależniamy powrót uczniów do szkół, kiedy nauczyciele będą już zaszczepieni - stwierdził wiceminister.
Ferie kończą się 17 stycznia, więc 18 stycznia powinny już wrócić najmłodsze klasy do szkół. Jednak termin ten nie jest ostateczną datą, a resort edukacji nie wyklucza dalszej nauki zdalnej.
Przedszkola i żłobki podczas kwarantanny narodowej
Zgodnie z ogłoszoną przez ministra zdrowia decyzją, od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. w Polsce trwać będzie narodowa kwarantanna. Podczas niej m.in. nieczynne będą galerie handlowe, zamknięte będą hotele i stoki narciarskie, a osoby do 16. roku życia w dni robocze w godz. 8-18 będą mogły wychodzić z domu tylko w towarzystwie osoby dorosłej.
Jeżeli chodzi o żłobki i przedszkola – ich funkcjonowanie pozostanie bez zmian. Wiceminister podkreślił, że w czasie kwarantanny po 28 grudnia nie ma planów zamykania tych placówek, ponieważ pełnią funkcję opiekuńczą.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
