Jagiellonia zagrała w Niecieczy perfekcyjną pierwszą połowę. Podopieczni Michała Probierza już od początkowych fragmentów rywalizacji z Bruk-Betem rzucili się na rywali, przez co gol wydawał się tylko kwestią czasu. Tak też było. W 16. minucie uderzenie zza pola karnego oddał Cernych, po czym piłka odbiła się od nóg Sheridana i wpadła obok zdezorientowanego Krzysztofa Pilarza.
Żółto-Czerwoni nie zadowolili się jednym trafieniem i w dalszym ciągu atakowali. Świetnie spisywała się zwłaszcza ofensywnie usposobiona prawa strona, na której grali Novikovas i ustawiony na boku obrony Frankowski. To właśnie po akcji tej dwójki padł drugi gol dla Jagiellonii. Drogę do siatki ponownie znalazł Irlandczyk, który jednak nie miał trudnego zadania, gdyż musiał skierować futbolówkę niemal do pustej bramki.
W pierwszej połowie Słonie nie stworzyły sobie żadnej dobrej sytuacji. Mało tego, gracze z Niecieczy rzadko nawet utrzymywali się przy piłce.
Niestety wszystko zmieniło się po przerwie. Koszmar wicelidera Lotto Ekstraklasy rozpoczął się w momencie, gdy plac gry opuścił irlandzki napastnik Jagiellonii, który doznał urazu mięśnia czworogłowego. Od tego momentu Jagiellończycy zaprosili rywali do tańca, co Bruk-Bet z chęcią zaakceptował i zaczął atakować coraz odważniej. Przyniosło to efekty w 71. minucie, kiedy to na strzał z dystansu zdecydował się Vlastimir Jovanović. Bośniak huknął fantastycznie i Marian Kelemen był bez szans.
Podlaski klub w zaledwie 60 sekund mógł stracić to, na co pracował przez cały sezon. W 72. minucie sędzia podyktował bowiem wątpliwy rzut karny za faul na Misaku popełniony przez słowackiego golkipera. Na szczęście Kelemen wybronił jedenastkę wykonywaną przez Kupczaka i Żółto-Czerwoni wciąż prowadzili.
Prowadzili, ale to wciąż gospodarze byli bliżsi strzelenia następnego gola. Kapitalne sytuacje na wyrównanie rezultatu mieli Kędziora i Pleva. Pierwszy fatalnie spudłował przy uderzeniu z 10. metra, a także nie wykorzystał sytuacji niemal sam na sam z Kelemenem, drugi natomiast minimalnie się pomylił przy strzale zza pola karnego.
Wynik nie uległ już zmianie, dzięki czemu Jagiellonia – mimo dużych problemów w drugiej połowie – wywiozła z Niecieczy 3 oczka. Punkty te wciąż pozwalają myśleć o mistrzostwie Polski. Jako że dzisiaj Legia ograła Koronę, Lech wygrał z Wisłą Kraków, a Lechia rozbiła Pogoń, aby tytuł trafił na Podlasie, Jagiellonia musi za tydzień zwyciężyć z Lechem, a Legioniści nie mogą zatriumfować w starciu z Lechią.
Istnieje też jednak możliwość, że Żółto-Czerwoni spadną nawet na 4. miejsce oznaczające brak europejskich pucharów. Stanie się tak, jeżeli piłkarze Michała Probierza z Kolejorzem przegrają, a klub ze stolicy podzieli się punktami z drużyną z Gdańska.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Jagiellonia Białystok 1:2 (0:2)
Bramki: Vlastimir Jovanović 71 – Cillian Sheridan 16, 34
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Krzysztof Pilarz - Patryk Fryc, Mateusz Kupczak, Kornel Osyra (51' Dalibor Pleva), Sebastian Ziajka, Bartłomiej Babiarz, Vlastimir Jovanović, Samuel Stefanik, Patrik Misak, Vladislavs Gutkovskis (83' Jakub Wróbel), Dawid Nowak (65' Wojciech Kędziora)
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Przemysław Frankowski, Dawid Szymonowicz, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Jacek Góralski, Rafał Grzyb, Arvydas Novikovas (76' Dmytro Chomczenowskyj), Konstantin Vassiljev (77' Damian Szymański), Fiodor Cernych, Cillian Sheridan (55' Karol Świderski)
Zapis relacji live:
II połowa:
90+4. - Koniec. Uff, cóż to była za nerwówka. Na szczęście obyło się bez wielkiej wpadki. Swoje mecze wygrali też pozostali kandydaci do tytułu, więc wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.
90+3. - Korona była bliska wyrównania. Sytuacji sam na sam z Kelemenem nie wykorzystał Kędziora.
90+1. - Sędzia doliczył aż 4 minuty...
90. - Żółta kartka dla Grzyba.
89. - Minimalnie niecelne uderzenie Plevy... Co się dzieje z Jagiellonią?!
87. - W końcu zaatakowała Jaga. Białostoczanie oddali kilka strzałów podczas podbramkowego zamieszania, ale wszystkie zostały zablokowane.
83. - Zmiana w drużynie Bruk-Betu. Za Gutkovskisa wszedł Wróbel.
81. - Kolejne złe wieści. Cillian Sheridan opuścił plac gry z powodu kontuzji mięśnia czworogłowego.
80. - A Lechia prowadzi już 4:0.
80. - Uff. Fatalne pudło Kędziory z 10. metra.
79. - Źle to wygląda. Od kilku minut cały czas w natarciu Słonie.
77. - Nadrabiamy zaległości z innych stadionów. Lechia wygrywa z Pogonią już 3:0. W pozostałych pojedynkach bez zmian.
76. - Podwójna zmiana w ekipie Michała Probierza. Schodzą Novikovas i Vassiljev, w ich miejsce Chomczenowski i Szymański.
74. - Ależ z dalekiej podróży wróciła teraz Jagiellonia. Mecz w Niecieczy nie jest jeszcze rozstrzygnięty.
73. - Taaaaaaaaaaaak! Kelemen broni rzut karny!!!
72. - To nie może się dziać naprawdę... Karny dla Bruk-Betu...
71. - GOL. Niestety Jaga stanęła... Kontaktowego gola zdobył Jovanović. Trzeba jednak przyznać, że Bośniak przymierzył perfekcyjnie.
70. - Ależ szczęście Jagiellonii. Oko w oko z Kelemenem znalazł się Stefanik - na szczęście fatalnie spudłował.
69. - Niebezpieczne wstrzelenie piłki w pole karne pada łupem białostockiego bramkarza.
68. - Prawą stroną boiska przedarł się Świderski, po czym zagrał futbolówkę w pole karne, gdzie nie było żadnego z kolegów.
66. - Strzał z dystansu Jovanovicia pewnie chwyta Kelemen.
64. - Zderzenie głowami Góralskiego i Misaka. Chwilową przerwę w grze trener Bruk-Betu wykorzystuje na zmianę. Za Nowaka wszedł Kędziora.
62. - W Niecieczy chwilowo straszna nuda. Żółto-Czerwoni czekają na kontrę, ale Słonie niespecjalnie kwapią się do ataków większą liczbą piłkarzy.
57. - Po dobrym otwarciu drugiej części gry przez Jagiellonię, teraz częściej atakują gospodarze.
55. - Roszady dokonuje również Michał Probierz. Za Cilliana Sheridana wszedł Karol Świderski.
51. - Dalibor Pleva zmienił Konrada Osyrę.
50. - Pierwszy od dawien dawna wypad gospodarzy pod pole karne Kelemena zakończył się tylko kiepskiej jakości dośrodkowaniem.
47. - Aj! Lewą stroną popędził Cernych, złamał akcję do środka i oddał strzał. Niestety trafił wprost w golkipera Bruk-Betu.
47. - Żółto-Czerwoni od razu w ofensywie. Strzał na bramkę Pilarza już na początku drugiej połowy próbował oddać Sheridan.
46. - Wznawiamy grę. Oba zespoły wyszły po przerwie bez kadrowych zmian.
I połowa:
45+1. - Koniec pierwszej połowy. Połowy niemal perfekcyjnej w wykonaniu Jagiellonii. Niestety swoje mecze wygrywają także wszystkie inne zespoły liczące się w walce o mistrzowski tytuł. Wracamy za kwadrans.
45. - Sędzia doliczył 1 minutę.
45. - Żółtą kartką ukarany został Gutkovskis.
44. - Dobre uderzenie z rzutu wolnego Novikovasa. Na posterunku jednak Pilarz.
42. - Bardzo lekki strzał jednego z gospodarzy bez problemów łapie golkiper Żółto-Czerwonych.
39. - Było blisko! Strzał głową Góralskiego z trudem broni Pilarz.
38. - Ładne rozegranie stałego fragmentu gry przez Vassiljeva i Novikovasa. Będzie dzięki temu rzut rożny.
35. - Niestety wynik swojego starcia podwyższa także Lechia i - co gorsza - na prowadzenie wychodzi Legia...
34. - GOOOOOOOOOOOOOOOOL! Fantastyczną akcję Novikovasa i Frankowskiego strzałem do pustej bramki kończy Sheridan. 2:0!
31. - Cernych trafia wprost w Pilarza. Wciąż 1:0.
30. - Po raz kolejny zza pola karnego szczęścia szukał Babiarz. Znów bezskutecznie.
28. - Słabe uderzenie z dystansu Babiarza.
27. - Wisła łapie kontakt z Lechem. W Poznaniu już tylko 2:1 dla Kolejorza.
26. - To powinna być bramka dla Jagi. Sheridan jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie stracił futbolówkę.
24. - Uff... Strzał Gutkovskisa kapitalnie wybronił Kelemen.
23. - Kapitalna akcja lewą stroną Tomasika, który zwiódł jednego z rywali i wszedł z piłką w pole karne. Obrońca Jagi dograł następnie futbolówkę do kolegów, ale nie udało się w tej akcji oddać uderzenia.
22. - Bruk-Bet na razie kompletnie bezradny. Podobnie jak Wisła, która przegrywa już z Lechem 0:2.
20. - Także Lechia prowadzi w swoim starciu z Pogonią. Strzelcem gola M. Paixao.
19. - Setka Sheridana! Niestety Irlandczyk - będąc na 8. metrze - fatalnie skiksował.
17. - Piłka po strzale Litwina odbiła się jeszcze od nogi Sheridana i to zmyliło golkipera gospodarzy. Brawo Jaga!
16. - GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Uderzenie z dystansu Fedora Cernycha znajduje drogę do bramki. 1:0!
16. - Mecz w Niecieczy się uspokoił. Bruk-Bet przetrwał napór Jagi i teraz gra toczy się głównie na środku boiska.
12. - Korona strzeliła bramkę Legii, ale sędzia odgwizdał przewinienie jednego z kieleckich zawodników. Szkoda.
12. - Środkiem pola przedzierał się Sheridan, ale futbolówka padła ostatecznie łupem Pilarza.
9. - Złe wieści dochodzą z Poznania. Niestety Lech prowadzi już z Wisłą Kraków 1:0.
9. - Jaga na razie tłamsi swoich rywali. Pora tę przewagę udokumentować golem.
8. - Niecelne uderzenie z dystansu Góralskiego.
6. - Aj! Novikovasovi zabrakło dobrego przyjęcia. Gdyby Litwin lepiej opanował piłkę, miałby doskonałą okazję do strzelenia gola.
5. - Przy piłce głównie Jaga, ale na razie gospodarze są w defensywie bardzo uważni.
2. - Pierwsza groźna akcja Jagi. Strzał Cernycha z 6. metra jednak zablokowany.
1. - Gramy! Przy piłce Bruk-Bet.
Przed meczem:
17.55 - Pora wygodnie usiąść w fotelach i zapiąć pasy - za chwilę zaczynamy!
17.42 - Bruk-Bet to drużyna, która strzeliła najmniej goli w lidze - tylko 32. Zaledwie 7,8% strzałów piłkarzy z Niecieczy znajduje drogę do siatki rywali.
17.32 - Oba zespoły przebywają na rozgrzewce. Dla Żółto-Czerwonych będzie to trzeci mecz w Niecieczy. Dwa poprzednie nie zakończyły się po myśli podopiecznych Michała Probierza, gdyż raz Bruk-Bet zwyciężył 2:0, a przy kolejnej potyczce padł bezbramkowy remis. Na szczęście gracze Marcina Węglewskiego aktualnie nie są w najwyższej formie. W grupie mistrzowskiej ekipa z Małopolski zdobyła do tej pory tylko punkt. Bilans bramkowy? 1:14.
17.22 - Dzisiejszy mecz poprowadzi niezbyt szczęśliwy arbiter dla Jagiellonii, a więc Krzysztof Jakubik. Gdy podczas spotkań Jagi z gwizdkiem biega sędzia z Siedlec, Żółto-Czerwoni częściej przegrywają niż wygrywają (5 zwycięstw, 6 remisów i 8 porażek podlaskiego zespołu).
17.12 - W tym samym czasie, co mecz Jagiellonii, swoje starcia rozgrywać będą inni kandydaci do mistrzowskiego tytułu. Legia zmierzy się w Kielcach z Koroną, Lech podejmie u siebie Wisłę Kraków, natomiast Lechia - także w domu - zagra z Pogonią. Wszystkie zmiany wyników będziemy oczywiście na bieżąco podawać w naszej relacji.
17.05 - W miejsce Runje, Romanczuka i Burligi, a więc piłkarzy pauzujących za kartki, dzisiaj na placu gry Szymonowicz, Grzyb i Novikovas. Jaga wyjdzie zatem na pojedynek z Bruk-Betem bardzo ofensywnie - bez nominalnego prawego obrońcy.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Krzysztof Pilarz - Patryk Fryc, Mateusz Kupczak, Kornel Osyra, Sebastian Ziajka - Vlastimir Jovanović, Bartłomiej Babiarz - Vladislavs Gutkovskis, Samuel Stefanik, Patrik Misak - Dawid Nowak
Rezerwowi: Dariusz Trela, Jakub Wróbel, Martin Miković, Dalibor Pleva, David Guba, Wojciech Kędziora, Wołodymir Kowal
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Przemysław Frankowski, Dawid Szymonowicz, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik - Jacek Góralski, Rafał Grzyb - Arvydas Novikovas, Konstantin Vassiljev, Fedor Cernych - Cillian Sheridan
Rezerwowi: Damian Węglarz, Ziggy Gordon, Adam Radecki, Damian Szymański, Dmytro Chomczenowski, Przemysław Mystkowski, Karol Świderski
17.00 – Witamy na kolejnej relacji live ze spotkania Jagiellonii Białystok. Dziś Żółto-Czerwoni stoczą bój w Niecieczy, gdzie spróbują zdobyć 3 oczka, które pozwolą utrzymać podlaski klub w walce o mistrzostwo Polski. Mecz z Bruk-Betem jest niezwykle ważny, gdyż jakakolwiek strata punktów prawdopodobnie sprawi, że marzenia białostockich kibiców o tytule legną w gruzach.
Za chwilę przedstawimy składy, w jakich oba zespoły wybiegną na murawę.
rafal.zuk@bialystokonline.pl
